Hiszpańska policja aresztowała pięć osób oskarżonych o prowadzenie nielegalnej hodowli psów. Uratowała jednocześnie 270 psów, głównie chihuahua.
Co się stało?
Przestępcy trzymali psy w piwnicy domu pod Madrytem w przerażających warunkach.
Policjanci zauważyli, że niektóre z nich miały podcięte struny głosowe. Wszystko oczywiście po to, aby uniemożliwić im zrobienie hałasu i zwrócenie uwagi na nielegalną hodowlę w miejscowości Arganda del Rey.
W tragicznych warunkach przebywało 258 psów chihuahua i 12 psów pomeranian.
„Psy zostały znalezione w okropnych warunkach życia pod względem zdrowia i higieny. Bezkrytyczna hodowla bez jakiejkolwiek kontroli weterynaryjnej spowodowała, że zwierzęta cierpiały z powodu różnych chorób” – można przeczytać w oświadczeniu hiszpańskiej policji.
270 #chihuahua y #pomerania estaban hacinados en un criadero ilegal en #Madrid
Algunos tenían las cuerdas vocales seccionadas, posiblemente para no alertar a los vecinos
Hay 5 detenidos, 2 de ellos veterinarios, y los animales están ya en una protectora
STOP #MaltratoAnimal pic.twitter.com/xwOnImSZa0
— Policía Nacional (@policia) January 23, 2020
Dwa szczenięta znaleziono martwe, a ich ciała były zamrożone i owinięte w gazetę.
Ile zarobili przestępcy?
Pięć aresztowanych osób – w tym dwóch weterynarzy – w ciągu ostatniej dekady miało zarobić na nielegalnej hodowli ponad 2 miliony euro.
Przestępcy pod pozorem legalności sprzedawali zwierzęta w całej Europie.
Jak policjanci trafili na trop?
Policja powiedziała, że śledztwo rozpoczęło się w zeszłym roku po złożeniu skargi na nielegalną hodowlę chihuahua w Meco na wschód od Madrytu. W tamtym przypadku śledczy złapali parę na procesie nielegalnej sprzedaży 12 psów.

Mundurowi śledzili następnie ruchy nielegalnych hodowców, aż do odkrycia piwnicy w Arganda del Rey. Poza psami w nielegalnej hodowli znaleziono również certyfikaty rodowodowe, leki dla psów, a nawet sprzęt do wprowadzania identyfikatorów pod skórę zwierząt.
„Głównym wkładem dwóch weterynarzy było nadanie psom na sprzedaż pozorów legalności, dostarczenie certyfikatów pieczętowanych przez ośrodki weterynaryjne, ale bez pokrycia” – tłumaczy w oświadczeniu hiszpańska policja.
Co stanie się ze znalezionymi psami?
Uratowane psy trzymane są w schroniskach dla zwierząt, jednak lokalne władze nie podjęły jeszcze decyzji, co z nimi zrobić.
Ceny chihuahua w Hiszpanii kształtują się w granicach od 250 do 450 euro.
źródło: The Telegraph