Wielu polskich kibiców piłkarskich doskonale kojarzy 29-letniego Nigeryjczyka. Charles Nwaogu jest obecnie zawodnikiem IV-ligowego Hutnika Szczecin, ale w przeszłości wiodło mu się znacznie lepiej. Co jednak ważniejsze, napastnik rozpoczął karierę muzyczną.
Kim jest Charles Nwaogu?
Pomimo błąkania się po niższych ligach w ostatnich latach, piłkarscy kibice z pewnością nie zapomnieli o Charlesie Nwaougu. W sezonie 2010/11 brylował on w barwach Floty Świnoujście, zdobywając tytuł króla strzelców piłkarskiej I ligi. Zespół z zachodniopomorskiego był wtedy w dobrej formie i do awansu do Ekstraklasy zabrakło mu zaledwie trzech punktów.
Po świetnym sezonie Flota sprzedała go do Energie Cottbus za 200 tysięcy euro, jednak ani tam, nia nigdzie indziej nie nawiązał już do dawnej formy. W kolejnych latach zmieniał klub aż dziesięciokrotnie, jednak z wyłączeniem 1,5 roku w Świcie Skolwin (Szczecin) w żadnym z nich nie zagrzał nawet roku.
Kariera disco polo?
Nwaogu obecnie jest zawodnikiem IV-ligowego Hutnika Szczecin, gdzie z pewnością nie zarabia na życie wyłącznie graniem w piłkę. Postanowił więc także wejść na rynek muzyczny.
Jego pierwszy singiel nazywa się „Moja laska”, a po jego pierwszym przesłuchaniu w ucho szczególnie wpada fraza „moja laska dobrze zamiata”.
Jak słusznie zauważa serwis zzapolowy.com, stylistyka utworu przypomina nieco “Ona by tak chciała” Ronniego Ferrari. Część piosenki Nigeryjczyk nagrał po polsku, a część po angielsku. Całość jest jednak zaśpiewana dość niewyraźnie. Na tyle, że trudno zrozumieć wiele słów.
Nie sposób jednak nie zauważyć amatorskiego formatu projektu. Kanał YouTube na którym zamieszczono utwór nazwano „KING KAROL9”, co zdaje się być także pseudonimem artystycznym piłkarza.
Przez cały utwór na YouTube widzimy amatorsko stworzony plakat, na którym nie sposób rozczytać wielu rzeczy. Amatorki dopełnia wielki napis na środki, iż film został stworzony w wersji testowej MOHAVI VIDEO EDITOR.
Zresztą, posłuchajcie i zobaczcie sami. Jedno musimy przyznać – „moja laska dobrze zamiata” pozostanie nam w głowach na długo.
źródło: zzapolowy