Jasnowidz Jackowski spotkał się wirtualnie ze swoimi widzami na YouTube, aby przekazać im swoje najnowsze wizje. Tym razem przewidywał na żywo, co wydarzy się jesienią 2020 r. Czy Polacy mogą czuć się bezpiecznie? Co czeka nas na jesień?
Jasnowidz z Człuchowa o Polsce i epidemii koronawirusa. „Ten rząd pęknie!”
– Ten czas wyciszenia trochę potrwa, może do końca sierpnia. Do znudzenia, ale powtórzę. Cały czas czuję, że pewne kraje są gotowe do działań wojennych. Polska także. Możemy być świadkami bardzo dziwnych ruchów. PiS nie przetrzyma całych czterech lat, dlatego kolejny raz powtarzam to. Może dojść do wcześniejszych wyborów. Mam odczucie, że możemy być niebawem świadkami pękania tego rządu. Możliwe, że stoimy przed pierwszym momentem w tym procesie zapaści rządu – kontynuował Jackowski.
– Mnie osobiście bardzo niepokoi jesień. Nie sądzę, żeby na pandemii można było ujechać dłużej jak do wiosny przyszłego roku. Ludzie się zmęczą, zrozumieją, że coś jest nie tak. Przestanie to mieć swoją siłę – ostrzega wizjoner.
Obecne wydarzenia w Polsce zmierzają ku ogromnej zmianie. Premier w najbliższych dniach podjąć ma decyzje, które nie pozostaną obojętne na losy kraju. Działania Mateusza Morawieckiego mają zszokować obywateli, a nawet polityków PiS. Tak twierdzi Jackowski.
Czy premier zdecyduje się na ten trudny krok, by wprowadzić w kraju stan nadzwyczajny? Tego niestety Krzysztof Jackowski nie chce zdradzić. Wszystko ma być jasne w połowie października.
Jasnowidz Jackowski o Białorusi. Najnowsze wizje
– Mam wrażenie że Pan Łukaszenko będzie coraz bardziej osamotniony. Nie będzie mógł za bardzo liczyć na Putina, a kraje zachodnie chcą Białoruś wziąć w ryzy, jakieś sankcje. Weźmie to wszystko na przetrzymanie, w niczym nie ustąpi, ale pójdzie na ustępstwo. Sam je wymyśli. Być może dopuści do pewnego rodzaju pluralizmu na jego warunkach, dopuści opozycję. To trochę potrwa – stwierdził jasnowidz z Człuchowa.
– To się wyciszy. Nic wielkiego się nie będzie działo w moim odczuciu. Nie ma ku temu jeszcze klimatu, nie ma dramaturgii. Walka obecnego prezydenta Białorusi jest za słaba, nie ma zaplecza. On nie jest wojownikiem. Przez to nic z tego nie będzie – powiedział Krzysztof Jackowski.
Krzysztof Jackowski o sytuacji na świecie. „Palestyna, widzę wojska na ulicach”
– Bliski Wschód. Powstanie zbrojne, wojska na ulicach. Aż się boję mówić. Turcja, żołnierze spod czerwonej gwiazdy, ale to nie Rosja. Boję się, ale powiem tak… wszyscy się szykujemy na to, co będzie się działo z koronawirusem jesienią. Dlatego jesień kojarzy nam się ponuro, ale powiem Wam, że to się pomiesza. Z grypą? Raczej z niebezpiecznymi rzeczami na świecie. To zacznie się jesienią – stwierdził Jackowski.
– Przed dużą wojną na świecie ludzie będą bali się oddychać. To bardzo ważne, co mówię. Tak mówiłem latami, i to się stało. Nakazuje się nam bać oddychać! Nikogo nie straszę. Nikomu się nawet nie śniło, że będzie to, co mamy teraz – skonkludował jasnowidz.
Źródło: JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official
