Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz, ze względu na sytuację w kraju coraz częściej dzieli się swoimi wizjami. Próbuje przewidzieć, co nas czeka na polu bitwy z koronawirusem. Niestety dobrych wieści jasnowidz z Człuchowa dla Polaków nie ma.
Jackowski: „To wszystko runie”. Sznur karetek pod szpitalami to początek?
Najbardziej popularny polski jasnowidz regularnie odnosi się do tego, co dzieje się w naszym kraju. Od kilkunastu dni nasila się w Polsce druga fala epidemii koronawirusa. Szpitale są zapchane pacjentami, w wielu placówkach nie ma już wolnych miejsc. Lekarze codziennie donoszą o dramatycznej sytuacji jeśli chodzi o służbę zdrowia.
Podczas ostatniej transmisji na żywo na kanale YouTube Jackowski widział przerażające rzeczy, które mają wkrótce nastąpić. Jego zdaniem w kolejnych tygodniach epidemia będzie przybierać na sile. Jednak nie to jest najgorsze. Rząd zdaniem jasnowidza rozważa kolejne ostre obostrzenia. Czy grozi nam drugi lockdown?
Jasnowidz nie ma dobrych informacji. Jego zdaniem pandemia COVID-19 będzie już tylko przybierać na sile i końca tego zjawiska nie widać. Rząd prawdopodobnie stracił już kontrolę nad tym, co się dzieje. Jackowski uważa, że dojdzie do totalnego przeciążenia szpitali.
„To idzie wszystko w kierunku stanu wyjątkowego”
– Widzę dużo karetek w jednym miejscu. Widziałem taki obraz, wielka kolejka, mnóstwo karetek przed szpitalami zakaźnymi. Wzrost pandemii będzie duży w najbliższym czasie, bardzo duży. To idzie wszystko w kierunku zrobienia trzech bardzo ważnych restrykcji. Nie wykluczam, że w naszym kraju też bardzo szybko wprowadzoną stan wyjątkowy – powiedział Jackowski.
– Ja mam wrażenie, że mimo wszystko, to wszystko runie. Rząd chce pokazywać, że w niektórych gałęziach nie jest jeszcze tak źle, nie chce robić nadmiernych obostrzeń. Natomiast one się i tak pojawią, ponieważ to będzie wyglądało tak, jakby ta zaraza wzrastała i trzeba będzie użyć nadzwyczajnych środków – kontynuuje Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa. O tym, że pod szpitalami ustawiają się sznury karetek pogotowia, internauci mówią każdego dnia i udostępniają zdjęcia.
Sznur karetek przed SOR wrocławskiego szpitala przy ul.Borowskiej. pic.twitter.com/dUewWGwIw6
— KSIĄŻĘ PÓŁKRWI #NośMaseczkę (@batofthedungeon) October 9, 2020
Sznur karetek przed SOR-em. Takie rzeczy dzieją się w całej Polscehttps://t.co/KC9y7sSKBp
— Michał Protaziuk (@michalprotaziuk) October 9, 2020
Najgorszą wizją było jednak to, że w zwalczanie pandemii może zostać wciągnięte wojsko. Jackowski twierdzi, że w niedługim czasie rząd może wyprowadzić wojsko na ulicę w celu zmuszenia obywateli do przestrzegania obostrzeń. Jasnowidz widzi zagrożenie dla wolności obywatelskich.
Wojsko na ulicach? „Nastąpi załamanie”
– Premier uruchomi resort wojskowy i wojska będzie dużo. Teraz sytuację jeszcze kontrolują, także ja uważam, że w kwestii dwóch tygodni nastąp załamanie, że będzie bardzo dużo wojska. Dojdzie do takiej sytuacji, że w niektórych rejonach Polski przemieszczanie się będzie musiało być uzasadnione – powiedział jasnowidz.
– Dojdzie do sytuacji, w której pan premier da resortowi obrony, czyli wojska, nadzwyczajną władzę decyzyjną. Restrykcje będą naprawdę niekonstytucyjne, ale nie będzie decydowała o tym władza, tylko wojsko – skonkludował Jackowski.
Źródło: YouTube, Twitter, Porozumienie Chirurgów