Specjaliści z Archiwum X nie poddają się i nieustannie prowadzą intensywne śledztwo. Chodzi o głośną sprawę zaginionej przed laty Iwony Wieczorek. Udało się dotrzeć do nowych informacji, które prawdopodobnie wywrócą śledztwo do góry nogami. Czy szykuje się przełom?
Iwona Wieczorek. Przełom w sprawie? Nowe fakty
Jak podaje dziennik „Fakt„, w sprawie zaginionej od lat Iwony Wieczorek szykuje się przełom. Nowe ustalenia śledczych z Archiwum X, ujawniono szereg nowych okoliczności rzucających nowe światło na sprawę, która porusza Polaków od lat. Nowych wieści „nikt się nie spodziewał„, ale jedno jest pewne – nie są to wieści dobre.
Od zaginięcia Iwony Wieczorek mija właśnie 12 lat. Ostatni raz widziano ją, gdy przemieszczała się wzdłuż pasażu przy wejściu numer 63 na plażę w Gdańsku Jelitkowie. Jej ostatni spacer nagrały kamery. W tym momencie ślad się urwał i do dziś nie było wiadomo, co stało się z dziewczyną, a jej ciała nie odnaleziono.
Matka zaginionej nie ma już wielkich nadziei na odnalezienie córki żywej, ale żyć nie daje jej brak wiedzy o tym, co się rzeczywiście stało. Jest to dla śledczych prawdziwa zagadka. Niepokoił matkę dodatkowo fakt, że po poszukiwaniach trwających zaledwie 1,5 roku prokuratura uznała, że umorzy śledztwo ze względu na brak jakichkolwiek informacji.
W ostatnich dniach o sprawie znowu jest głośno. W dzienniku „Fakt” pisano, że prawda o zaginięciu kobiety może być skrywana przez kogoś z kręgu jej znajomych.
Archiwum X wkroczyło do akcji
Nie każdy jednak chciał poddać się i do dziś szuka wiedzy o tym, co mogło stać się z zaginioną. To dlatego po umorzeniu sprawy w swoje ręce wzięli ją śledczy w Archiwum X. Jak donoszą media, skutecznie udało się przeprowadzić eksperyment rzucający nowe światło na sprawę. O wynikach nie można jeszcze pisać, ale jak czytamy w „Fakcie„, zagadka została prawdopodobnie rozwiązana.
Ustalenia śledczych okazały się szokujące. To informacje, „jakich nikt się nie spodziewał”. Mimo wszystko są one niezbyt optymistyczne dla rodziny 19-letniej w momencie zaginięcia Iwony Wieczorek. – Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania nie udzielamy bliższych informacji – ujawnił „Faktowi” Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.
Matka dziewczyny skomentowała sprawę i uznała, że nie są to informacje prawdziwe. Nie chce też rozmawiać o nowych rewelacjach z dziennikarzami. – To kompletna bzdura. Nic nie wiem na ten temat. Nie potwierdzam tego – miała powiedzieć matka zaginionej dziennikarzom portalu „Zawsze Pomorze„.
Mimo wszystko cała Polska czeka na ujawnienie nowych informacji przez śledczych z nadzieją, że tym razem zagadka sprzed lat zostanie rozwiązana.