w

HAHAHA!HAHAHA!

Zajadamy się nim niemal codziennie. Jest w każdym domu i latami truje nasze organizmy

Większość produktów żywnościowych, szczególnie przetworzonych, zawiera ten składnik. Eksperci nie mają złudzeń – trujemy swoje organizmy dzień w dzień.

olej palmowy zakazany
Fot. Newseria

Jest zawarty w produktach spożywczych i kosmetycznych występujących niemal w każdym polskim domu. Mimo swojej szkodliwości popyt na ten surowiec dynamicznie rośnie, m.in. przez wywołaną przez Rosję wojnę w Ukrainie, ponieważ oba te kraje odpowiadały za ok. 70 proc. światowego eksportu ziaren i oleju słonecznikowego.

Olej palmowy. Czy jest zdrowy? Mamy złe wieści

Wobec ograniczenia dostaw z Ukrainy, ale i wysokich cen, producenci są zmuszeni szukać innych tłuszczów roślinnych, w tym – niestety – oleju palmowego. To rodzi ogromne ryzyko poważnych nadużyć związanych z wyzyskiem pracowników i degradacją środowiska w krajach, które są jego głównymi producentami

Konsumenci mają na to pośredni wpływ, bo ten składnik jest niemal wszędzie i ciężko go uniknąć. Mogą jedynie bardziej świadomie podejść do zakupów i wybierać produkty zawierające olej palmowy, który pochodzi w 100 proc. z certyfikowanych, zrównoważonych upraw.

Jako konsumenci powinniśmy szukać produktów z certyfikatem RSPO, ponieważ ten certyfikat daje pewność, że plantacje, na których był uprawiany olej palmowy, przestrzegają praw pracowników, działają w sposób legalny i podlegają ustawodawstwu krajowemu – wyjaśnia Katarzyna Sowińska-Bolechowska, dyrektor handlowa Control Union Poland, międzynarodowej jednostki certyfikującej.

Świadomość konsumentów w tym temacie wciąż jest niska. Według badań przeprowadzonych w 2020 roku przez Maison & Partners dla CSR Consulting wynika, że o certyfikowanym oleju palmowym słyszało 14 proc. respondentów. Jednocześnie spora część tej grupy nie potrafiła wyjaśnić tego pojęcia.

Choć jest szkodliwy, jego spożycie ciąż rośnie

Około 85 proc. światowej produkcji oleju palmowego przypada na kraje azjatyckie. Przywożony jest on głównie z Indonezji oraz Malezji. Certyfikowani plantatorzy są zobowiązani do prowadzenia monitoringu i identyfikacji występowania chronionych gatunków roślin i zwierząt. Nie wolno im wypalać powierzchni, stosować oprysków lotniczych czy innych biologicznych metod ochrony.

Ekspert twierdzi jednak, że zdarzają się fałszerstwa, dlatego warto to weryfikować. W tym celu wystarczy wejść na stronę organizacji RSPO, gdzie dostępna jest międzynarodowa baza posiadaczy certyfikatów, i tam można zweryfikować, czy dana firma faktycznie go posiada.

Surowiec ten spożywamy niemal codziennie. Jest w większości produktów żywnościowych i trujemy się nim przez całe życie. W dodatku jest wysoce odporny na temperaturę oraz ma neutralny smak i zapach. Jest on masowo wykorzystywany w przemyśle spożywczym i kosmetycznym – zawiera go nawet połowa produktów znajdujących się na sklepowych półkach.

Olej palmowy jemy każdego dnia, choć jest on używamy do produkcji chemii i detergentów, a także biopaliw i pasz dla zwierząt.Jego spożycie w Polsce wzrosło o 150 proc., a według przewidywań FAO, czyli agendy ONZ ds. wyżywienia i rolnictwa, do 2050 roku popyt na ten surowiec się potroi.

Złą informacją jest też to, że na razie tego surowca nie da się zastąpić żadnym innym bez generowania jeszcze większych szkód środowiskowych i społecznych. W Indonezji i Malezji z produkcji oleju palmowego utrzymuje się w sumie 4,5 mln ludzi.

polski ład emerytury stary system strata opzz

Rzecznik ZUS zasmucony. Polacy przeoczyli termin. Pieniądze przepadły bezpowrotnie

święto ma'nene manene indonezja święto zmarłych tradycja

Święto Ma’nene w Indonezji. Okrutny festiwal zombie. Rodziny wyciągają z grobów…