W czwartek 2 lutego słuchacze Radia ZET mogli poznać kolejne plany rządu na najbliższą przyszłość. Minister Janusz Cieszyński, od którego wiele w kraju zależy w kwestii naszego cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński, zapowiedział blokadę internetu dla wybranych Polaków.
Koniec przyjemności. Będzie blokada stron erotycznych i pornograficznych
Czas wyciągnąć ręce spod kołdry – mówi rząd Polakom i już snuje kolejny plan. Wkrótce, po przyjęciu odpowiednich przepisów z zakresu cyberbezpieczeństwa, wszelkie strony z zawartością przeznaczoną dla dorosłych zostaną zablokowane. To oznacza koniec przyjemności dla miłośników filmów erotycznych i pornograficznych.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce postawić tamę przyjemnościom i uciechom cielesnym. Politycy PiS już pracują nad przepisami, które utrudnią Polakom dostęp do jakichkolwiek treści dla dorosłych. Wiele wskazuje na to, że zostanie wprowadzona odgórna blokada u dostawców telewizji. Aby móc oglądać porno, trzeba będzie złożyć w kablówce specjalne oświadczenie.
🎥 Ochrona dzieci przed pornografią w sieci?
Minister @jciesz: Jesteśmy na etapie ustalania definicji@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET #RymanowskiWięcej tu ⬇️https://t.co/3OSDsmkbBX pic.twitter.com/TFk2wqBLL5
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) February 2, 2023
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński pojawił się w programie „Gość Radia ZET” 2 lutego i oficjalnie przyznał, że trwają już prace nad wspomnianym projektem. Wszystko ma zostać wprowadzone pod obrady i w życie już za kilka miesięcy.
Rząd będzie decydował, co wolno oglądać w sieci
Obecnie trwają intensywne prace nad ustaleniem, czym w ogóle jest pornografia, aby po wprowadzeniu przepisów nie było wątpliwości, czy coś zablokować, czy też nie. Okazało się, że ustalenie dokładnej definicji nie jest takie proste. Wiadomo jednak, że pierwsze założenia ustawy zostaną przedstawione premierowi już za kilka tygodni.
– Firmy będą musiały stworzyć oprogramowanie lub rozwiązanie techniczne, uniemożliwiające dostęp do pornografii na życzenie rodziców. Dlatego dobrze by było w sposób jednoznaczny zdefiniować, czym właściwie ta pornografia jest – powiedział minister Cieszyński na antenie Radia Zet.
Definicja odpowiednio opisana w ustawie jest bardzo istotna i o jej precyzyjne ustalenie wnoszą firmy telekomunikacyjne i sieci kablowe, na które spadnie obowiązek założenia blokady. To również niezbędne do stworzenia odpowiedniego zaplecza informatycznego, które pozwoli wprowadzić ograniczenia.