Bez smażenia trudno wyobrazić sobie codziennie funkcjonowanie w kuchni. Często jednak pojawia się ten popularny problem, jakim jest pryskanie tłuszczu z patelni. Po takim zdarzeniu ubrudzeniu ulega nie tylko kuchenka, ale też blaty kuchenne a nawet my sami. Jak temu zaradzić?
Dlaczego tłuszcz pryska? Są na to dobre sposoby
Cokolwiek byśmy nie włożyli na patelnię, kończy się tak samo – tłuszcz skwierczy i pryska na całą kuchnię. Gdy zabrudzeniu ulegną kuchenne meble, nie ma w tym nic tragicznego. Gorzej jednak, jak rozgrzany tłuszcz ubrudzi nas lub pryśnie nam prosto do oka. Czy da się temu jakoś zaradzić?
W kuchni jak to w kuchni – każdy ma swoje sposoby na radzenie sobie z nieprzewidzianymi sytuacjami. Tak jest również w tym przypadku. Jest jeden sprawdzony sposób, który sprawi, że problem pryskającego tłuszczu przestanie nas dotyczyć, a my sami będziemy podczas przygotowywania obiadu czuć się dużo bezpieczniej.
Po pierwsze warto sobie uświadomić, jaka jest przyczyna tego, że tłuszcz w czasie smażenia pryska. Powodem jest woda. Najczęściej pewne ilości wody znajdują się w tym, co poddajemy smażeniu (głównie mięso i warzywa). Zdarza się jednak, że tuż przed smażeniem myjemy patelnię i śladowe ilości wody znajdują się na niej, gdy stawiamy ją na gazie.
To odmieni życie każdej gospodyni
Podczas smażenia tłuszcz rozgrzewa się do bardzo wysokiej temperatury, która często przekracza 180 stopni Celsjusza. Tak gorący tłuszcz w kontakcie z wodą powoduje natychmiastową reakcję, której skutki są łatwe do przewidzenia. Zachlapana kuchnia i nasz ubiór, a w najgorszym przypadku poparzenie skóry twarzy lub rąk.
Jak zatem poradzić sobie z tym problemem? Ten prosty trick jest łatwy do wykonania w każdej kuchni i przez każdą gospodynię domową. Wystarczy przed wlaniem oleju na patelnię posypać ją niewielką ilością soli. Jeśli tłuszcz nadal zachowuje się nie tak, jak chcemy, dorzućmy jeszcze odrobinę soli.
Mniej obeznane ze sztuczkami kuchennymi osoby najczęściej w ataku paniki natychmiast zakrywają patelnię pokrywką (czasem tą od garnka, bo akurat jest pod ręką). Taki zabieg w niczym jednak nie pomoże, bo para wodna, która uchodzi z rozgrzanej patelni skropli się na wewnętrznej stronie pokrywki i na nowo wpadnie na rozgrzany tłuszcz.
Zapamiętać warto też, aby nie wrzucać na rozgrzany tłuszcz zamrożonego mięsa. To prosta droga do kulinarnej katastrofy. Z kolei wrzucając na patelnię panierowane kawałki mięsa (w tym również uwielbiane przez wszystkich kotlety schabowe lub z kurczaka), poczekajmy, aż tłuszcz porządnie się nagrzeje. Inaczej na obiad podamy suche i pozbawione wilgoci mięso.
