w ,

Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, ma koronawirusa. Jak się czuje?

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poprzez swoje media społecznościowe poinformował mieszkańców miasta, że też złapał koronawirusa. Czeka go teraz 10 dni kwarantanny. Jak się czuje?

jacek sutryk koronawirus zakażony prezydent Wrocławia jak się czuje rekord
Fot. Facebook / Sutryk Jacek

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poprzez swoje media społecznościowe poinformował mieszkańców miasta, że też złapał koronawirusa. Czeka go teraz 10 dni kwarantanny. Jak się czuje?

Jacek Sutryk ma koronawirusa

Czuję się dobrze, nie mam żadnych objawów, ale – zgodnie z procedurą – muszę zostać przez 10 dni na kwarantannie, z której będę kontynuował pracę zdalną – przekazał mieszkańcom Wrocławia Jacek Sutryk. Prezydent jest jednym z najbardziej aktywnych w social media prezydentów miast.

O zakażeniu koronawirusem poinformował poprzez swój kanał na Facebooku. Pod wpisem do godziny 17 napisano już ponad tysiąc komentarzy. Życzę zdrowia! Jest Pan jednym z niewielu powodów dla których rozważam powrót do mojego rodzinnego miasta, Wrocławia, za kilka lat. Robi Pan niesamowitą robotę – napisała jedna z internautek.

Wczoraj zadzwoniła do mnie pani z sanepidu. Poinformowała mnie, że miałem kontakt z osobą pozytywnie zdiagnozowaną na obecność wirusa SARS-CoV-2. Kochani, cóż – zdarza się, zdarzało i zdarzać będzie. Jak sami widzicie z jeszcze większą częstotliwością. Wokół nas jest zapewne wiele takich osób choć nie wszyscy oni o tym wiedzą z uwagi na brak objawów lub dostępności badań – napisał Sutryk.

Zdaniem prezydenta Wrocławia, funkcjonowanie czy organizowanie różnych wydarzeń czy spotkań z zachowywaniem reżimu sanitarnego nie daje stuprocentowej pewności i nie chroni przed zakażeniem. Prezydent obiecał, że na bieżąco będzie informował mieszkańców Wrocławia o tym, co się dzieje z jego stanem zdrowia. Jednocześnie nie zamierza przestać pracować.

Koronawirus. Z każdym dniem kolejne rekordy

Cieszy nas, że Sutryk nie ma objawów i czuje się dobrze. Niestety to koniec dobrych wiadomości. W Polsce odnotowano dziś kolejny rekord zakażeń SARS-CoV-2. To 2367 nowych potwierdzonych przypadków. Jak twierdzi prof. Krzysztof Pyrć, jeśli tendencja z ostatnich dni nie odwróci się, Polskę czeka scenariusz znany nam z Lombardii we Włoszech.

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce pogarsza się od kilku tygodni. Wraz z jesienią liczba chorych będzie rosła gwałtownie, a już teraz w niektórych szpitalach brakuje zarówno łóżek, jak i respiratorów. Dobrą informacją jest jednak to, że coraz mniej osób choruje bardzo ciężko.

Osoby chore na COVID wymagające hospitalizacji zajmują już prawie 3 tys. łóżek. W dodatku liczba zajętych respiratorów to już prawie 200 sztuk i szybko rośnie.

Źródło: Facebook / Sutryk Jacek

katarina barley praworządność zagłodzimy polskę finansowo

Wiceszefowa PE: „Zagłodzimy Polskę finansowo”. Niemka wywołała skandal

światowy dzień zwierząt politycy dziennikarze pokazują swoje zwierzęta

Światowy Dzień Zwierząt. Znani ludzie pokazują swoje zwierzaki