Te zmiany mogą oznaczać koniec z 45-minutowymi lekcjami. Plany zakładają zwiększenie wysiłku na rzecz indywidualnej pracy nauczyciela z uczniem oraz położenie większego nacisku na przedmioty ścisłe. Co jeszcze może się zmienić?
Koniec z 45-minutowymi lekcjami? Oto szczegóły nowego planu
45 minut lekcji to niewątpliwie zmora dla uczniów. Większość żyje tylko od przerwy do przerwy i od dzwonka do dzwonka. To ma się w końcu zmienić. Możliwe, że przed polską szkołą rysują się potężne i rewoucyjne zmiany.
Plany są bardzo ambitne. Dzieci mają edukować się 4, a nie jak do tej pory 5 dni w tygodniu. Tego typu rozwiązania stopniowo wdrażane są w jednej z uczelni w Wodzisławiu Śląskim. Wszystko pod patronatem urzędu tego miasta, który stawia na wyzwalanie kreatywności uczniów, a nie na ich trzymanie na siłę w budynku szkoły.
O testowaniu nowego rozwiązania napisała „Gazeta Wyborcza„, w której czytamy o całkowicie nowej strategii nauczania. Docelowo ma ona w ramach testów objąć 13 placówek w Wodzisławiu Śląskim. Plan ma być wdrażany etapami od tego roku aż do 2026 r.
Aby było możliwe spełnienie tak ambitnego planu nauczania, reforma zakłada też wielkie wydatki na solidne wyposażenie placówek. Nie zabraknie sprzętu i nowoczesnego oprogramowania. Nauczyciele też mają być najlepszymi z najlepszych.
Tylko 4 dni nauki w tygodniu i koniec kartkówek i sprawdzianów
W ramach wspomnianych testów nowej metody nauczania nastąpi całkowite odejście od 45-minutowych lekcji, które dziś jedynie męczą ucznia. Dodatkowo tydzień nauki zostanie skrócony o jeden dzień. W tym czasie realizowany będzie program nauczania przedmiotów ścisłych.
– Planujemy ograniczyć testy z tradycyjnymi ocenami na rzecz testowania, ale z indywidualną pracą z uczniem, omawiania zdobytej wiedzy i wskazania elementów do poprawy. Planujemy ograniczyć istniejący model kartkówek i sprawdzianów – zapowiedział prezydent Wodzisławia Śląskiego, Mieczysław Kieca.
Czy plan się powiedzie? To póki co testy. Na efekty przyjdzie poczekać. Jedno się jednak nie zmieni – model oceniania ucznia i jego wiedzy. Zmieni się na pewno podejście do ucznia, który ma być bardziej aktywny. W tej chwili praca polega głównie na siedzeniu w ławce i czekaniu na dzwonek.
Plan ma na celu przede wszystkim wzmocnienie kompetencji ucznió. Chodzi o umiejętności logicznego myślenia i wyciągania wniosków oraz kreatywne podejście do życia. Bez tego nie ma szans na to, aby nasz kraj uczestniczył w rozwoju technologicznym.
Źródło: Gazeta Wyborcza
