Gdyby w najbliższy weekend przyszło nam iść do urn wrzucić karty do głosowania, układ sił w parlamencie mógłby ulec sporym zmianom. Polacy wypowiedzieli się na temat tego, kogo popierają i co ich boli. Jarosław Kaczyński ma powody do strachu.
Sondaże bezlitosne dla PiS. Kaczyński wystraszony nowym badaniem
Choć Prawo i Sprawiedliwość wciąż ma największe poparcie (momentami to nawet 10 punktów procentowych przewagi nad drugą siłą polityczną), to poziom aprobaty ze strony rodaków do zmian wprowadzanych w naszym powoli się kurczy. Szef partii jest przerażony, a najgorsze przecież dopiero przed nami.
Kolejne wybory parlamentarne planowo mają odbyć się dopiero pod koniec 2023 roku, ale partia rządząca już rozpoczęła nieformalnie kampanię i objazd po kraju. Wizyty w miasteczkach rozsianych po całej Polsce mogą jednak być dla polityków Zjednoczonej Prawicy bolesne. Ludzie powoli mają dość.
Najnowsze sondaże pokazują, że jeśli po stronie rządu nie będzie pełnej mobilizacji, to trzeciej kadencji nie będzie. Nic nie da tu 500 plus (na marginesie warte dziś realnie mniej niż 400 zł), czy kolejne nowe bonusy finansowe. Idą trudne czasy dla wszystkich, gospodarka mocno spowolni, a inflacja jeszcze wzrośnie.
Na kogo zmęczeni tymi wydarzeniami (również wojną na Ukrainie) Polacy będą chcieli postawić tym razem? Czy jest na polskiej scenie politycznej ugrupowanie na trudne czasy? Na te pytania odpowiada po części nowy sondaż Pollster wykonany na zlecenie „Super Expressu„. Widać w nim, że PiS wygrywa, ale przewaga nad opozycją mocno topnieje.
Sondaże bezlitosne dla PiS. Kaczyński wystraszony nowym badaniem
Jeżeli PiS nie stworzy na nowo koalicji z Solidarną Polską i pozostałymi przystawkami, to po samodzielnych rządach Zjednoczonej Prawicy pozostanie tylko wspomnienie. Jeśli partia Kaczyńskiego pójdzie do wyborów samodzielnie, to będzie oznaczało koniec. Wówczas być może nie zobaczymy już w parlamencie Zbigniewa Ziobro.
Prawo i Sprawiedliwość uzyskało we wspomnianym badaniu zaledwie 34,19 proc. głosów. To bardzo słaby wynik. Partie tworzące Zjednoczoną Prawicę mają jeszcze większe powody do obaw. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro może liczyć jedynie na niecałe 2 proc. głosów. To więcej, niż inny koalicjant – Kukiz’15, który również do Sejmu nie wejdzie.
PiS nie będzie miało w takiej sytuacji żadnej możliwości zbudowania koalicji w przypadku, gdyby zabrakło szabel do zbudowania większości. Sondaż Pollster to również żółta karta dla opozycji. Platforma Obywatelska może liczyć jedynie na 22,53 proc. obywateli. Donald Tusk powrócił do Polski, ale za dużo nie pomógł.
Polska 2050 Szymona Hołowni uzyskała 14,06 proc. głosów, a Lewica nieco poniżej 10 proc. Do Sejmu weszłyby jeszcze Konfederacja oraz PSL z wynikiem bliskim progu wyborczego. Wszystkie pozostałe polityczne byty nie mają szans za zaistnienie w wielkiej polityce.
