Opozycja po 8 latach rządów Prawa i Sprawiedliwości kłóci się sama ze sobą, a – jak przyznał ostatnio były premier Leszek Miller – program nie jest potrzebny, bo liczy się tylko odsunięcie Kaczyńskiego od władzy. To prosta droga do kolejnej wyborczej porażki.
Kaczyński to strateg, a opozycja kłóci się sama ze sobą
Wysoka inflacja, niekorzystna reforma pod nazwą Polski Ład, epidemia koronawirusa… to wszystko zjawiska, które nie spowodowały, że obecny rząd stracił wiele w sondażach. Wręcz przeciwnie. Opozycja liczyła na to, że rzeczywistość sprawi, że PiS zacznie tracić, dlatego jej posłowie nie robią nic na rok przed wyborami. To może się wkrótce zemścić.
W ostatniej rozmowie w Onecie (podcast) redaktorka „Newsweek Polska” Renata Grochal jednoznacznie stwierdziła, że PiS idzie po kolejną wygraną karmiąc się słabością opozycji. Jej zdaniem PiS wyszedł cało ze wszystkich porażek ostatnich lat umocniony, a opozycja gryzie się sama ze sobą i nie ma na siebie pomysłu.
– Kaczyński jest jednym z niewielu polityków, którzy myślą strategicznie, nie z dnia na dzień. Nastroje w PIS się poprawiły, bo oni widzą, że nie ma dramatu jak opozycja mówiła, i sondaże są stabilne, a opozycja jest pokłócona. Jest realne, że PIS będzie dalej rządził – przyznała dziennikarka, której raczej z PiS nie po drodze. Była ona gościem Andrzeja Stankiewicza z Onet.pl.
Zdaniem Grochal prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński rzeczywiście myśli strategicznie. Z kolei opozycja nie ma na siebie pomysłu i nie ma nawet realnego programu, który mógłby być realną alternatywą
Opozycja sobie nie radzi. „Kaczyński nie czuje jej oddechu na plecach”
#Grochal: Kaczyński jest jednym z niewielu polityków, którzy myślą strategicznie, nie z dnia na dzień. Nastroje w PIS się poprawiły, bo oni widzą, że nie ma dramatu jak opozycja mówiła, i sondaże są stabilne, a opozycja jest pokłócona. Jest realne, że PIS będzie dalej rządził. pic.twitter.com/teQ2qOjMBy
— Waldemar Kowal (@WaldemarKowall) February 11, 2023
– Opozycja jest pokłócona, więc Kaczyński nie czuje jej oddechu na plecach, nie jest tak, żeby się musiał obawiać, że opozycja stanowi jakoś wspólny front – powiedziała dziennikarka.
Przyznała jednocześnie, że wiele przewidywań polityków opozycji się nie sprawdziło. Ne ma zapowiadanego dramatu jeśli chodzi o brak węgla, ludzie w sklepach mają pełne kosze i pogodzili się z cenami. Sondaże PiS też są stabilne.
Zdaniem redaktorki „Newsweek Polska” cała opozycja na 9 miesięcy przed wyborami nie potrafi nawet wyjaśnić, jakie ma plany, nie potrafi się dogadać w elementarnych kwestiach. Było dość czasu, aby się skonsolidować i wypracować realny program, który można przedstawić Polakom jako alternatywę.
– Będziemy mieli powtórkę z sytuacji z 2015 roku. Wtedy lewica nie weszła do parlamentu i PiS, przy relatywnie niskim wyniku, bo to było 37,5 procent głosów, dostali taką premię mandatową z d’Hondta, że uzyskali samodzielne rządy. Ja uważam, że to jest bardzo realny scenariusz i może być tak, że Kaczyński będzie rządził trzecią kadencję – przyznała dziennikarka.
Źródło: wpolityce.pl, Twitter