Jarosław Kaczyński raczej nie należy do grona fanów byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Jak jednak wynika z nagrania, które w ostatnich dniach robi furorę w sieci, panowie nie zawsze czuli do siebie niechęć i pogardę. Jak widać z biegiem lat sporo się potrafi zmienić.
Kaczyński o Wałęsie sprzed lat. To nagranie to hit sieci
O tym, że szczerości w polityce nie należy szukać, wie chyba każdy obywatel. Przykład znajomości Jarosława Kaczyńskiego i Lecha Wałęsy pokazuje to dobitnie. Choć dziś dla lidera Prawa i Sprawiedliwości były prezydent jest zwykłym wrogiem, to kilkanaście lat temu sytuacja wyglądała całkiem inaczej.
Lech Wałęsa na każdym kroku daje do zrozumienia Polakom i szefowi PiS, że stoi murem za opozycją i w obronie konstytucji. Wskazują na to choćby jego stroje, a nie tylko same wypowiedzi. Dawny lider „Solidarności” był kiedyś osoba, którą – jak wynika z nagrania, które znów zyskuje popularność w internecie – którą Kaczyński tolerował.
Kaczyński i Tusk bronią Wałęsy
Film zamieszczony został w maju na profilu „Polityczna Waśń” na YouTube. Do obecnego momentu został już obejrzany 163 tys. razy i liczba ta wciąż rośnie. Przedstawia ono wymianę zdań na temat Wałęsy pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Donaldem Tuskiem. Film pochodzi z 2007 roku. Co na nim słyszymy?
Do tej pory Kaczyński mówił o Wałęsie jako agencie bezpieki i TW Bolku. Mocno zmienił zdanie od 2007 roku. Jak słyszymy na filmie, zarówno Donald Tusk, jak i siedzący obok niego lider PiS, mają to samo zdanie o byłym prezydencie. Są co do tego zgodni, że Wałęsa to dobro narodowe, o które trzeba mocno dbać.
Co takiego wydarzyło się, że prezes PiS aż tak zmienił zdanie? Jeszcze nie tak dawno lider „Solidarności” był dla niego ważnym elementem polskiej historii, a tę trzeba bronić.