w ,

Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję. Zmiany wejdą w życie natychmiast, czyli od 1 lipca

Decyzją ministra zdrowia Adaama Niedzielskiego oficjalnie żegnamy się z pandemią COVID-19 w Polsce. Od 1 lipca koronawirus będzie tylko wspomnieniem.

koniec epidemii w polsce kiedy rozporządzenie
Fot. YouTube / Onet News (konferencja prasowa)

Pandemia COVID-19 oficjalnie zakończy się w Polsce 1 lipca br. Z tym dniem zostanie zniesiony stan zagrożenia epidemicznego i ostatnie obostrzenia, dotyczące m.in. konieczności noszenia maseczek w przychodniach i szpitalach, choć medycy apelują o utrzymanie tego zwyczaju.

Koniec pandemii COVID-19 w Polsce. Od 1 lipca zapominamy o koronawirusie

Firmy i pracownicy będą musieli z kolei nadrobić część obowiązków, które w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego pozostawały zawieszone. Najważniejsze z nich dotyczą zaległych badań medycyny pracy, szkoleń BHP i zaktualizowania orzeczeń o stopniu niepełnosprawności. Pracownikom będą przysługiwać na to krótkie terminy, więc trzeba się spieszyć, zwłaszcza że w drugiej połowie roku w przychodniach i urzędach można się spodziewać kolejek.

– Zniesienie stanu zagrożenia epidemiologicznego – oprócz symbolicznego końca pandemii, który z pewnością dla wielu z nas jest momentem odetchnięcia, że to już koniec – niesie za sobą cały szereg zmian, chociażby w zakresie kadr i płac – mówi dr Paweł Łuczak z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

W Polsce pierwszy przypadek COVID-19 został potwierdzony 4 marca 2020 roku. Początkowo Ministerstwo Zdrowia zadecydowało o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego, który obowiązywał od 14 do 20 marca 2020 roku.

Następnie przez ponad dwa lata – od 20 marca 2020 roku aż do 15 maja 2022 roku – w Polsce oficjalnie panował stan epidemii. Natomiast od 16 maja 2022 roku Polska powróciła do stanu zagrożenia epidemicznego, który teraz ma zostać ostatecznie zniesiony.

Projekt rozporządzenia w tej sprawie opublikowano na stronach Rządowego Centrum Legislacji 2 maja br. Odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego – na wniosek Głównego Inspektora Sanitarnego – ma nastąpić od 1 lipca br.

Z tym dniem oficjalnie zakończy się w Polsce epidemia COVID-19 oraz ostatnie związane z nią obostrzenia (jak np. obowiązek noszenia maseczek w przychodniach i szpitalach, choć medycy apelują o utrzymanie tego zwyczaju). Firmy i pracownicy będą musieli z kolei nadrobić część obowiązków, które w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego pozostawały zawieszone.

Koniec epidemii a badania okresowe

Obowiązek wykonywania badań okresowych został zawieszony krótko po wybuchu pandemii, na mocy ustawy z 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 i innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Pracodawcy, którzy zdecydowali się skorzystać z tego rozwiązania, będą musieli nadrobić zaległości w ciągu 180 dni po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego. Dla części z nich to może się okazać wyzwaniem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że koniec tego półrocznego okresu wypada w okolicy grudniowych świąt, kiedy w wielu branżach, jak np. handel czy usługi, panuje wzmożony ruch i potrzeba więcej rąk do pracy.

– Trzeba też wziąć pod uwagę, że zwiększony ruch w placówkach wykonujących badania profilaktyczne będzie powodował kolejki i wydłużenie terminów. Dlatego można się spodziewać, że czas wykonywania tych badań – zwłaszcza w drugiej połowie roku – będzie dłuższy, co też wpłynie na funkcjonowanie pracodawców, którzy chcą chociażby zatrudnić nowych pracowników – mówi ekspert.

Badania okresowe zapchają placówki medyczne? Mogą być problemy z dostępem do lekarzy

Jak ocenia, przywrócenie obowiązku wykonywania badań okresowych wpłynie na obciążenie placówek medycznych i problemy z dostępnością, a w części przypadków zapewne także na cenę badań.

Ekspert przypomina również, że przysługujące pracownikom orzeczenia o stopniu niepełnosprawności zachowują ważność tylko przez 60 dni od momentu zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego. Jak wskazuje, ten aspekt jest bardzo ważny również dla pracodawców, którzy korzystają z dofinansowań do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością.

Ważną kwestią do dopilnowania są też szkolenia okresowe z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, których ważność upływa po 60 dniach od momentu zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego. Pracownicy mają więc tylko dwa miesiące, aby je nadrobić.

Ekspert podkreśla, że pilnowanie tych terminów jest bardzo ważne, ponieważ w świetle obowiązujących przepisów pracodawca może nie dopuścić do pracy pracownika, który nie posiada aktualnego szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy czy aktualnego orzeczenia o zdolności do pracy.

mojo lublin menu rezerwacja dowóz

Fenomen burgerów. Skąd bierze się ich popularność wśród Polaków? Najlepsze burgery w Lublinie

bezpieczny kredyt 2 procent jakie banki

Bezpieczny Kredyt 2 procent. Eksperci nie mają złudzeń. To doprowadzi do…