Trzecia osoba zakażona bakterią Legionella pneumophila zmarła w Rzeszowie 23 sierpnia. Liczba chorych wzrosła i obecnie hospitalizowanych jest już ponad 70 osób. Lekarze uczulają, że choroba jest groźna przede wszystkim dla osób chorujących przewlekle i o niższej odporności.
Legionella Rzeszów. Nie żyje trzeci zakażony pacjent
Legionelloza zabiła kolejnego zakażonego pacjenta. Liczba osób, u których potwierdzono zakażenie groźną bakterią, wzrosła do ponad 70, co potwierdził mediom rzeszowski sanepid. Nadal trwa dochodzenie w celu wykrycia źródła zakażenia. Do tej pory nie udało się tego ustalić.
Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza„, władze Rzeszowa zdecydowały się na zdezynfekowanie całą sieć wodociągową w mieście. Aktualnie trzy zakażone osoby przebywają na OIOM-ie, a i ich stan jest ciężki.
– Zakażenia groźne dla życia, zwykle szerzą się przez aerozol wodny, wentylację, publiczne instalacje wodne. Konieczne pilne śledztwo epidemiologiczne z wykorzystaniem szybkich metod badań genetycznych – napisał na Twitterze dr n. med. Paweł Grzesiowski.
Przypadki legionellozy występują na całym świecie. Chorobę można skutecznie leczyć antybiotykiem, ale mimo dostępności leków śmiertelność waha się od 5% do 30%. Dwie trzecie ognisk epidemicznych wynika z awarii czyli nieskuteczności procesów zarządzania bezpieczeństwem wody w obiektach publicznych.
Zakażenia legionellą są bardzo groźne dla życia. Zwykle szerzą się przez aerozol wodny, wentylację oraz publiczne instalacje wodne. W badaniach epidemiologicznych okres inkubacji legionellozy wynosił od 2 do 19 dni, średnio 6-7 dni. Objawy to przede wszystkim kaszel, duszność, gorączka.
W ciężkich przypadkach występuje nasilone zapalenie płuc z niewydolnością oddechową wymagające intensywnej terapii