To, co stało się dziś w Poznaniu, to niewyobrażalna tragedia. W tej chwili to jeden z głównych tematów, o którym jest wyjątkowo głośno. Zdruzgotani śmiercią 5-latka są nie tylko zwykli obywatele, ale też znane osoby. Do tego grona zalicza się między innymi Krzysztof Ibisz.
Krzysztof Ibisz załamany. Chodzi o atak nożownika w Poznaniu
Prezenter, który jest twarzą stacji Polsat, jest wyjątkowo poruszony tym, co stało się dziś w Poznaniu. Przypomnijmy, że starszy mężczyzna zaatakował i ranił nożem 5-latka idącego w grupie kolegów i koleżanek z przedszkola. Dziecko po przewiezieniu do szpitala zmarło.
– Jak tu dziś pracować? Jak tu dziś cokolwiek robić??? Ktoś dzisiaj odprowadził do przedszkola Swój Największy Skarb… Rzadko mam łzy w oczach, ale dzisiaj tak… – napisał Krzysztof Ibisz na Instagramie. Jego wpis szybko został zauważony. Zaroiło się pod nim od komentarzy osób, które obserwują celebrytę. Warto wspomnieć, że Ibisz sam ma trójkę dzieci.
– Jak z czystym sercem puścić dziecko do szkoły/przedszkola… jestem przerażona – napisała jedna z internautek. – Serce mi pęka, jestem przerażona! Mój 5-letni skarb jest właśnie w przedszkolu! Jak tu żyć tym rodzicom teraz! – napisała inna. Wszyscy są wyraźnie poruszeni zdarzeniem.
Mieszkańcy Poznania są wyjątkowo przejęci tragedią. Wszystko stało się bardzo szybko. 71-letni mężczyzna, który mieszkał w pobliżu miejsca zdarzenia, podbiegł do grupy przedszkolaków, wyciągnął nóż i dźgnął nim 5-letniego chłopca. Wszystko stało się na poznańskim Łazarzu.
Napastnik został najpierw zatrzymany przez dwóch przypadkowych mężczyzn, a następnie ujęty przez policjantkę. Ta tego dnia miała dzień wolny, ale – jak to mówią – policjanci są zawsze na służbie.
Wyświetl ten post na Instagramie