w

Władimir Putin podjął trudną decyzję. Ta nowa formacja już trafiła na ukraiński front

Rosja straciła już prawie 300 tys. żołnierzy w wojnie na Ukrainie. Teraz Władimir Putin postanowił zmienić taktykę. Na front trafiła całkowicie nowa formacja.

mobilizacja kobiet do wojska rosja
© Burbonik.pl

Wojna w Ukrainie spowolniła. Rosja coraz bardziej traci swoje zdolności jeśli chodzi o mobilizację nowych żołnierzy. Szacuje się, że od początku tzw. specjalnej operacji wojskowej Putin stracił niemal 300 tys. z nich.

Putinowi brakuje mężczyzn. Teraz stawia na kobiety.

Zdolności mobilizacyjne wśród mężczyzn w Rosji powoli się wyczerpują, a front na Ukrainie zasilają osoby zwiezione z dalekiej Azji. Władimir Putin z tego powodu musiał podjąć trudną decyzję. Od teraz do wojska wcielane są również kobiety. Jest to jednak batalion w stu procentach ochotniczy. Rekrutacja kobiet pozwoliła na uzupełnienie braków.

Z informacji medialnych wynika, że w okupowanym tymczasowo Doniecku trwają intensywne szkolenia wojskowe, w których udział biorą kobiety. Trwa budowanie batalionu, do którego trafią nie tylko kobiety z bronią w ręku (głównie snajperki), ale przede wszystkim te, które znają się na obsłudze dronów.

O wcielaniu kobiet do wojska w Rosji dowiadujemy się między innymi od dziennikarzy Polsat News, którzy powołali się na informacje płynące z rosyjskiego niezależnego portalu Meduza. Rekrutacją kobiet zajmuje się prywatne przedsiębiorstwo pozostające pod całkowitą kontrolą rosyjskiego MON-u.

Trwają szkolenia. Na kobiety czekają wysokie pensje i półroczne kontrakty

Sankcje dociskają rosyjską gospodarkę i między innymi z powodu wojny w tym kraju żyje się dużo gorzej niż przed operacją wojskową. Dlatego dla wielu osób udział w wojnie i nadzieja na powrót do domu to nie lada atrakcja. Kobiety ochotniczki mogą liczyć nawet na 10 tys. zł pensji (w przeliczeniu na naszą walutę).

Żołnierki mają też zapewniony nawet półroczny kontrakt, podczas którego państwo zobowiązało się również do wypłaty wysokiego odszkodowania w razie, gdyby kobieta doznała uszczerbku na zdrowiu. Szacuje się, że chodzi o kwotę ponad 130 tys. zł. Z kolei za śmierć takiej osoby na froncie rodzina otrzyma równowartość 220 tys. zł.

Formacja złożona z pierwszych przeszkolonych ochotniczek już trafiła na front. Nie wiadomo jednak, ile kobiet wyraziło chęć uczestniczenia w wojnie. Szacuje się jednak, że jest ich niewiele (mniej niż 10).

modne trapery damskie zimowe

Modne trapery damskie na sezon 2023/2024. Na jakie fasony i kolory postawić?

Nie żyje znany aktor. Grał między innymi w kultowym serialu „Czterdziestolatek”