Od 2024 roku przedsiębiorcy dostaną kolejny cios. Nie dość, że o ponad 12 proc. wzrosną składki na ZUS, Unia Europejska nałoży na nich kolejną opłatę. Prawdopodobnie koszty z tym związane zostaną przeniesione na klientów, czyli zwykłych obywateli.
Dyrektywa plastikowa. Od kiedy w Polsce kolejny podatek?
W 2024 roku w życie wejdzie tak zwana dyrektywa plastikowa. Tym razem to pomysł powstały na szczeblu unijnym. Poza podwyżką ZUS będzie to więc kolejny cios w portfele przedsiębiorców, którzy nową daninę przerzucą na klienta. Ostatecznie zapłacą wszyscy obywatele.
Dyrektywa wprowadzi w 2024 roku nowe podatki. Poza kolejnymi pieniędzy, jakie trzeba będzie oddać, pojawi się też szereg nowych obowiązków (w tym oznaczanie produktów). Dyrektywa zwana Single Use Plastik to pomysł Parlamentu Europejskiego i Rady Europy, który zrodził się w połowie 2019 roku.
Opłata związana jest z ekologią i ma na celu zmniejszenie szkodliwego wpływu tworzyw sztucznych na nasze środowisko. Przedsiębiorcy w Polsce nie mają wiele czasu, by się do tego przygotować, bo nowa opłata wejdzie w życie od 1 lipca przyszłego roku
Kto zapłaci nową daninę? Przedsiębiorcy przerzucą koszt na klientów
Poza nowym podatkiem zostanie wprowadzony też zakaz sprzedaży plastikowych kubków, sztućców, słomek i mieszadełek, a także talerzy jednorazowego użytku czy patyczków do balonów. Wszystkie tego typu przedmioty znikną raz na zawsze ze sklepów.
Skoro przedmioty zawierające tworzywa sztuczne znikną, to czemu mamy za to płacić? Wyjaśnienie jest proste. Opłata dotknie nas w efekcie korzystania z jednorazowych produktów plastikowych. Celem jest po prostu zniechęcenie wszystkich obywateli Europy do używania ich.
Państwa unijne powinny zmniejszyć używanie plastikowych produktów jednorazowego użytku o co najmniej 25 proc. do 2025 roku. W Polsce proces ten rozpoczął się dopiero niedawno.