Donald Tusk wrócił do Polski i ma zamiar odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Wcześniej jednak mocno się napracował zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej. Nie mogło być więc inaczej – dostawał tak wysokie pensje, że na starość na emeryturę narzekać nie ma prawa.
Emerytura Donalda Tuska. Ile dostaje z ZUS? Lepiej złapcie się krzesła
Choć Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, nie powiedział jeszcze w polityce ostatniego słowa, to już teraz ma z czego żyć i nie straszna mu wysoka inflacja i sklepowa drożyzna.
Dziennikarze „Super Expressu” dowiedzieli się, ile będzie wynosiło jego uposażenie na starość. Przeciętny Kowalski na stare lata musi sobie radzić z groszowym świadczeniem. Nigdy nie będą w stanie dogonić poziomu życia polityka.
Politycy, jak widać, potrafią o siebie zadbać. Donald Tusk najpiękniejsze lata w polityce ma już być może za sobą, a przed sobą tylko jeden cel – odsunąć Kaczyńskiego od władzy. Jeśli mu się to nie uda, to na stare lata i tak będzie żył jak pączek w maśle.
Pieniądze sypią się jak z rękawa
Tusk ma 64 lata, co oznacza, że już niebawem przejdzie na emeryturę. Za samą pracę w strukturach Unii Europejskiej jako przewodniczący Rady Europejskiej może liczyć wówczas nawet na 21 tysięcy zł miesięcznie.
Ale to nie koniec. Donald Tusk pracował przecież większość życia w Polsce, m.in. jako premier Polski. I za tę pracę może otrzymać nawet 5 tysięcy zł miesięcznie. Poza tym nadal pracuje i póki co nie zamierza jeszcze zamknąć się w domu w ciepłym fotelu i z włochatymi kapciami na nogach.
Mimo to po przejściu Donalda Tuska na emeryturę, może on mieć miesięcznie z ZUS nawet 50 tys. zł. Dla przeciętnego Polaka taka kwota jest nie do zdobycia. Pamiętajmy też, że każdego roku może liczyć – podobnie jak inni – na waloryzację.
Źródło: WP, Super Express
