Nie żyje znakomita polska wokalistka i solistka współpracująca z zespołem Trubadurzy oraz z Krzysztofem Krawczykiem. Członek zespołu Marian Lichtman napisał na swoim Facebooku smutne pożegnanie. Artystka od kilkunastu dni przebywała w szpitalu.
„Jest nam bardzo smutno”. Nie żyje Sława Mikołajczyk
Sława Mikołajczyk – gwiazda Trubadurów i towarzyszka Krzysztofa Krawczyka podczas jego trasy koncertowej w Stanach Zjednoczonych, nie żyje. O jej śmierci poinformowali za pomocą profili w mediach społecznościowych lider Trubadurów Marian Lichtman oraz przyjaciel zmarłej artystki Zbigniew Rabiński.
Solistka swój debiut sceniczny miała w połowie lat 60. ubiegłego wieku. Występowała wspierając wokalnie wiele zespołów, w tym Ptaki, Czarno-Czarnych, Krystof Band, Karmazyn czy Luxemburg Combo. Jednak największą sławę przyniosła jej rola wokalistki legendarnych Trubadurów. Jej głos można usłyszeć w niektórych utworach napisanych na potrzeby serialu „Wojna domowa„.
W latach 80. występowała jako chórzystka podczas koncertów Krzysztofa Krawczyka w USA. Po powrocie postanowiła zrezygnować z kariery i zajęła się rodzinnym życiem. Gwiazda odeszła w szpitalu 22 listopada. Z relacji bliskich jej osób wynika, że do szpitala trafiła w poważnym stanie.
– Gdy ze Sławą było źle i leżała w szpitalu, zawiadomiono jej jedynego syna o złym stanie zdrowia mamy. Sława była nieprzytomna. Gdy syn przyjechał i wraz z bliskimi stanął przy jej łóżku, ona na moment odzyskała przytomność. (…) Pożegnała się i tego samego dnia zmarła – powiedział dziennikarzom „Faktu” znajomy zmarłej solistki.