w ,

HAHAHA!HAHAHA! OMGOMG WTFWTF

Ogródki działkowe w całym kraju do likwidacji? Działkowcy apelują do ministerstwa

Jak zauważyła posłanka Małgorzata Tracz (Zieloni), posiadaczom działek w całym kraju grozi likwidacja ich ogrodów. Zwróciła się ona do rządu o pilną interwencję.

ogródki działkowe do likwidacji
Fot. Stock

Polski Związek Działkowców oraz niektórzy posłowie biją na alarm. Nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym zawiera bardzo groźne zapisy, które spowodować mogą masową likwidację ogródków działkowych w całej Polsce. Seniorzy posiadający takie działki są zdruzgotani.

Ogródki działkowe do likwidacji? Posłanka oraz działkowcy apelują do rządu

Nowa ustawa o planowaniu przestrzennym może okazać się gwoździem do trumny dla posiadaczy działek rekreacyjnych w całej Polsce. Zawiera ona takie zapisy, na podstawie których będzie można bez problemu zlikwidować dowolny ogródek działkowy i zamienić teren na strefę np. ze sklepami.

O sprawie pisze między innymi Portal Samorządowy, którego dziennikarze sprawili, że pojawiły się ze strony ministerstwa wyjaśnienia. Nowelizacja wspomnianych przepisów weszła w życie we wrześniu 2024 roku. Już wtedy członkowie Polskiego Związku Działkowców alarmowali, że część zapisów zagraża istnieniu działek.

Innego zdania są jednak przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju i Technologii – autora ustawy. Zdaniem ministra nie ma żadnych powodów do obaw. Skąd wiec strach po stronie działkowców? Gminy na podstawie nowelizacji do końca 2025 roku zostaną zmuszone do uchwalenia nowego planu ogólnego określającego zasady, co i gdzie będzie można w gminie budować.

Zgodnie z prawem, jeżeli plan miejscowy przewiduje dla terenu ROD przeznaczenie inne, niż ogród działkowy, to właściciel (zwykle jest nią gmina) nabywa prawo do żądania likwidacji ogrodu – tłumaczą przedstawiciele PZD.

Skąd obawy działkowców i PZD?

W skrócie zagrożenie można opisać następująco. Nowe prawo nakaże gminom stworzyć plany, w których będzie trzeba określić, do której z 13 wskazanych w przepisach stref dany obszar będzie przydzielony.

Jeżeli będzie to obszar, na którym znajdują się działki, teren taki może zostać wpisany do strefy, na której ogrody działkowe nie mogą istnieć (dotyczy to większości stref opisanych w nowelizacji). To otwiera możliwość gminie do uruchomienia procesu likwidacji działki i to zgodnie z prawem.

Choć znowelizowana ustawa co do zasady nie zagraża istnieniu działek położonych na terenach, dla których miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego zostały już ustalone, to problem polega na tym, że dotyczy to jedynie około 40 proc. działek w kraju. Co z pozostałymi 60 proc? Te (czyli większość) mogą być zagrożone likwidacją.

W obecnym kształcie projekt może dotknąć nawet 60 proc. ROD. W negatywnym scenariuszu ich istnienie będzie sprzeczne z planem miejscowym, co otworzy drzwi do ich likwidacji, nawet na cele komercyjne – alarmuje posłanka Zielonych Małgorzata Tracz.

W rozporządzeniu pojawiła się nowa strefa

Wejście w życie tych przepisów oznaczałoby, że ogrody zlokalizowane w sąsiedztwie innym niż domy jednorodzinne lub zieleń niemalże z założenia pozbawiono by szans na wprowadzenie do planów miejscowych – czytamy na stronie internetowej posłanki.

Rząd zapewnia, że nie będzie mowy o masowej skali likwidacji działek, ponieważ gminy mają obowiązek uzasadnić, dlaczego dany teren został przypisany do takiej lub innej strefy. Dodatkowo wszystkie plany zagospodarowania przestrzennego mają być konsultowane z mieszkańcami.

Nie oznacza to niestety, że po wyjaśnieniach resortu obawy zniknęły. Ryzyko likwidacji nadal będzie istniało i wszystko będzie zależało tylko i wyłącznie od polityków w gminie.

Ministerstwo po zapoznaniu się z apelami działkowców zmieniło w rozporządzeniu pewne zapisy i dopuściło przypisanie ogródków działkowych do stworzonej specjalnie dla nich strefy wielofunkcyjnej z zabudową wielorodzinną.

joe biden molestowanie rape gwałt wybory usa donald trump

Joe Biden podał datę końca wojny na Ukrainie. To nie są niestety dobre wieści

wypadki drogowe dzisiaj

78-latek wjechał autem w rondo. Nic nie widział, bo zaparowała mu szyba [NAGRANIE]