Celebrytka zamieściła na swoim profilu na Instagramie oświadczenie dotyczące rozstania. Zrobiła to w imieniu zarówno swoim, jak i Macieja Kurzajewskiego. Fani pary są tym faktem załamani. Dowiedzieli się, że coś się skończyło.
Cichopek i Kurzajewski. Doszło do rozstania z „Pnś”
Jedna z najbardziej głośnych par polskiego show biznesu rozstaje się. Na szczęście nie ze sobą, a z programem „Pytanie na śniadanie” emitowanym w Telewizji Polskiej. Oświadczenie w tej sprawie pojawiło się na profilu Katarzyny Cichopek w mediach społecznościowych.
O końcu współpracy z „Pytaniem na śniadanie” para poinformowała w trakcie poinformowali będąc w trakcie odpoczynku, który spędzają tym razem osobno.
– Dziękujemy za wspaniałą współpracę przy produkcji programu „Pytanie na Śniadanie”. Dziękujemy Wydawcom za zaufanie i wsparcie, które umożliwiły nam realizację tego programu. Wasza determinacja i zaangażowanie były kluczowe dla jego sukcesu – napisała Cichopek.
– Dziękujemy Gościom, którzy zechcieli podzielić się swoimi historiami, wiedzą i doświadczeniem. Wasza obecność w studiu sprawiła, że każde wydanie programu było wyjątkowe i interesujące.
– Dziękujemy Ekipie, która pracowała za kulisami, dbając o każdy szczegół produkcji – czytamy dalej w oświadczeniu. Gwiazda najważniejsze podziękowania skierowała jednak do wszystkich widzów.
Coś się kończy, coś się zaczyna
– To dzięki Wam program 'Pytanie na Śniadanie’ ma sens i jest najchętniej oglądanym programem śniadaniowym w Polsce. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie emocje, których nam dostarczacie, za Wasze komentarze i zaangażowanie w nasze tematy – napisała wzruszona celebrytka.
– Nikt się tego nie spodziewał, choć przecieki medialne były – podsumował informator portalu Pudelek.pl cytowany przez regionalną prasę.
Eksperci z kolei twierdzą, że nie ma tego złego – Katarzyna Cichopek dostawała bardzo dużo propozycji reklamowych, na które nie mogła się podobno zgodzić ze względu na zapisy umowy z TVP. Teraz będzie w pełni wolna i będzie się realizowała w pełni.
Na brak chętnych do współpracy nie narzeka. Cichopek ma taką wartość na rynku, że tylko za jedną kampanię na swoich profilach może zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych.