Wojska Obrony Terytorialnej Ukrainy zauważyły grupę rosyjskich żołnierzy, którzy prowadzili działania dywersyjne i rozpoznawcze na północy Ukrainy. Próbowali oni wejść na teren Ukrainy od strony północnej w obwodzie sumskim. Zdarzenie potwierdził dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rosjanie próbowali wejść na Ukrainę od północy. Zostali zatrzymani
Jak informują dziennikarze Wirtualnej Polski, do zdarzenia doszło 3 lutego w sobotę po godzinie 18. Żołnierze jednego z ukraińskich posterunków (należący do tamtejszej obrony terytorialnej) zauważyli ruchy niezidentyfikowanej grupy. Okazało się, że to dziesięć uzbrojonych osób – rosyjskich żołnierzy.
Doszło do wymiany ognia, a na miejsce wezwano rezerwowe siły antysabotażowe. Rosjanie zostali również ostrzelani przez Ukraińców z moździerzy. Zadali Rosjanom straty na tyle duże, że ci postanowili zmienić sposób działania i rozdzielili się.
Chwilę później doszło do ich ewakuacji. Druga grupa Rosjan mimo to postanowiła dalej realizować misję i próbowała obejść jeden z posterunków ukraińskich. To się na szczęście nie udało i musieli się wycofać.
– Zaciekłe starcie trwało półtorej godziny. Dzięki zręcznym działaniom obrońców kierunku północnego, wróg został wypchnięty daleko poza granicę Ukrainy – poinformował gen. Serhij Najew, dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy
Ukraiński WOT ma przygotowane różne niespodzianki na wypadek ataku z północy. pic.twitter.com/MZQfB1fGNf
— RaportWojenny (@RaportWojenny) July 11, 2022