Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, podkreślił w rozmowie z mediami powagę sytuacje i potwierdził, że nasz kraj musi przygotować się na każdy scenariusz – w tym ten najgorszy. Temat wojska i potencjału obronnego kraju znów jest tematem numerem jeden.
Kosiniak-Kamysz: „Zakładam każdy scenariusz, a najbardziej poważnie traktuję te najgorsze”
Kosiniak-Kamysz poinformował, że trwają regularne audyty i analizy w ramach ministerstwa obrony narodowej. Celem tych działań jest identyfikacja potencjalnych słabości i braków, które mogłyby wpłynąć na zdolność obronną kraju.
Minister podkreślił, że w obecnych czasach, kiedy światowa sytuacja polityczna jest niezwykle skomplikowana, nie można lekceważyć żadnego zagrożenia. Szczególnie sytuacja na Ukrainie, a także w regionach Morza Czerwonego i Pacyfiku, wymaga szczególnej uwagi i przygotowania na każdą ewentualność.
– Zakładam każdy scenariusz, a najbardziej poważnie traktuję te najgorsze. To nie są słowa rzucane na wiatr. Staram się je bardzo ważyć, szczególnie odkąd zostałem ministrem obrony. Sytuacja na świecie jest bardzo poważna – powiedział szef MON cytowany przez PAP.
🎥Wicepremier @KosiniakKamysz: Nasza współpraca musi być jeszcze silniejsza. I mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że nasz sojusz z Danią nigdy nie był tak silny jak dzisiaj. (…) Będziemy zbliżać swoje działania we wszystkich obszarach, które gwarantują bezpieczeństwo… pic.twitter.com/Kh9N6ieiWj
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) February 2, 2024
Jednym z kluczowych aspektów przygotowań obronnych jest uzupełnienie braków w uzbrojeniu oraz zapewnienie żołnierzom odpowiedniego wyposażenia
Minister obrony narodowej zwraca uwagę na znaczenie zarówno dużych zakupów uzbrojenia, jak i dbałość o indywidualne wyposażenie każdego żołnierza.
Kamysz podczas ostatniej wizyty w Brukseli zadeklarował, że w tym, lub najdalej w przyszłym roku, polskie wojsko ma być w pełnej gotowości, jeśli zajdzie potrzeba szybkiego reagowania na zagrożenia.