w ,

Kraków. Numerek na przystanku autobusowym. „Walentynki weszły za mocno”

Miejski monitoring uchwycił parę mającą ochotę na numerek. Zabawę szybko przerwali funkcjonariusze Straży Miejskiej.

kraków kamery
Fot. Straż Miejska w Krakowie

Krakowska Straż Miejska miała ostatnio bardzo ciekawą przygodę. Otóż na jednym z przystanków autobusowych operatorowi kamery miejskiego monitoringu ukazała się dziwnie zachowująca się para. Co ciekawe, stało się to przy ul. Wszystkich Świętych.

Numerek na przystanku w Krakowie. Do akcji wkroczyła Straż Miejska

Operator miejskiej kamery był bardzo czujny, bo od razu zauważył, że para coś kombinuje. Ich dziwne zachowanie wzbudziło podejrzenia, dlatego od razu wysłano w to miejsce patrol. Funkcjonariusze dotarli na miejsce i nie kryli zdziwienia.

Do nietypowego zdarzenia doszło w nocy z 15 na 16 lutego. Operator monitoringu miejskiego zauważył mężczyznę, który miał kobietę na swoich ramionach.

Kobieta ewidentnie miała ochotę na numerek. Sięgnęła po jeden z nich próbując go ściągnąć z wiaty.

Wszystko stało się jasne, gdy kobieta wgramoliła się na ramiona swojego towarzysza i korzystając z osiągniętych w ten sposób centymetrów wyciągnęła z wiaty przystankowej tabliczkę nocnej linii tramwajowej z nr 69 – napisali strażnicy miejscy na Facebooku.

Z relacji funkcjonariuszy wynika, że młodzi ludzie wzięli sobie do serca pouczenie. Szkody ostatecznie nie zgłoszono, a cała interwencja strażników zakończyła się na pouczającej rozmowie.

No cóż. Szybki numerek nie wyszedł – napisał jeden z internautów.

– Zostali zatrzymani w pozycji 69. ciekawe czy pozwolono im dokończyć zabawę – skomentowali inni. Zdarzenie to pokazuje, że nic nie ujdzie na sucho, bo kamery monitoringu miejskiego widzą wszystko.

Nie żyje znany polski aktor. Grał w „Klanie”, „Koronie królów” i w „M jak miłość”

wywiad z tuskiem

Najważniejsza obietnica Donalda Tuska do kosza? Eksperci: „Nie stać nas”