Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały o ogromnym sukcesie – zestrzeleniu drugiego już rosyjskiego samolotu wczesnego ostrzegania Berijew A-50 Szmiel. Wieść o tym jako pierwsi podali publicznie blogerzy z Rosji, którzy nie kryli rozczarowania tym, co się stało. Maszyna jest warta 300 mln dolarów.
Rosyjski A-50 zestrzelony. To już druga taka strata Putina
W sieci pojawiły się już nagrania przedstawiające sukces Ukrainy. To zdarzenie dowodzi też, że Ukraina otrzymała jakąś tajemniczą broń o dalekim zasięgu, ponieważ do strącenia maszyny doszło nad Rosją i daleko od frontu – aż 220 km od granicy Ukrainy z Rosją na wschodzie.
To druga maszyna tego typu zestrzelona w czasie wojny na Ukrainie. Miesiąc temu Ukraińcy zestrzelili samolot A-50 zabijając również 11-osobową załogę. 23 lutego 2024 roku strącono również inny samolot – Ił-22.
Na nagraniu widać, jak samolot, którego wyposażenie wykryło promieniowanie rakiety, bezskutecznie próbował uniknąć zniszczenia odpalając pułapki cieplne. W oddali widać wyraźnie A-50, który wyrzuca flary, bo załoga zdaje sobie sprawę, że w jej stronę leci rakieta.
Eheheheh – no to wstępnie wygląda na to że DWA rosyjskie samoloty spadły. Pułap niski czyli samoloty RUS wiedziały że coś w nie leci i się broniły. Wygląda no to że A-50U został strącony i jeszcze jedna maszyna też.
I teraz za dużo opcji nie ma. Dystans taki że Patriot odpada i… pic.twitter.com/xaNoo02225— Jarosław Wolski (@wolski_jaros) February 23, 2024
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy zamieścił też mapy, które wskazują, że maszyna została strącona nad Morzem Azowskim.
Rosyjska strona obwinia za ten błąd własną obronę przeciwlotniczą, co jest elementem propagandy w celu przekonania obywateli, że to nie Ukraina stoi za zniszczeniem maszyny. W ostatnich dniach zniszczono więcej rosyjskich samolotów, w tym – w obwodzie chersońskim – myśliwiec SU-34.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za sukcesem stoją działające na rosyjskim zapleczu siły specjalne Ukrainy, którym udało się przedostać głęboko na teren Rosji. W rosyjskich mediach panuje cisza informacyjna dotycząca wczorajszego zdarzenia.
Według niektórych kanałów jest to pożar spowodowany upadkiem rosyjskiego samolotu A-50. Maszyna miała zostać trafiona w regionie wybrzeża Morza Azowskiego.
Jeśli się to potwierdzi, jest to duży sukces dla strony ukraińskiej. pic.twitter.com/ayK5JaBDxk
— Artur Micek (@Artur_Micek) February 23, 2024
Rosyjski samolot A-50 został prawdopodobnie strącony za pomocą systemu rakietowego S-200., który jest zdolny działać w warunkach wojny elektronicznej i jest przeznaczony jest do zwalczania obiektów poruszających się z prędkością do 4300 km/h i na odległościach do 300 km.