w

Zaczęło się! Dowództwo Generalne: Okręty w trybie alarmowym opuściły port

Komunikat Dowództwa Generalnego pojawił się wczesnym rankiem. Okręty wojenne należące do Polski wypłynęły z portów.

dragon 24 ćwiczenia
Fot. Dowództwo Generalne / materiał zewnętrzny

Morze Bałtyckie stało się na chwilę poligonem. Gdy patrzymy na skalę i intensywność najnowszych manewrów wojskowych Dragon 24, jednogłośnie możemy uznać – robi to wrażenie. To nie tylko ćwiczenie militarne, ale i wyraźny sygnał wysyłany w świat o gotowości i jedności sił NATO w obliczu rosnących wyzwań bezpieczeństwa.

Ćwiczenia NATO Dragon 24. Alarm na Morzu Bałtyckim

Ruszamy na łowy – napisano na profilu Dowództwa Generalnego. Poranny alarm w Porcie Wojennym Gdynia był nieoczekiwany i wprawił w ruch całą machinę wojskową. Okręty, które dotąd spokojnie cumowały, w trybie alarmowym opuściły port.

To właśnie ten moment uznaje się za symboliczne rozpoczęcie ćwiczeń Ostrobok-24, które w tym roku gromadzą na Morzu Bałtyckim rekordową liczbę uczestników.

Ćwiczenia Dragon 24 stawiają na integrację i koordynację działań międzynarodowych sił NATO. Nie bez znaczenia jest fakt, że trzy czwarte uczestników stanowią Polacy, co podkreśla ważną rolę naszego kraju w strukturach obronnych sojuszu.

 

Głównym celem manewrów jest strategiczne zabezpieczenie szlaków komunikacyjnych, co w obliczu potencjalnych zagrożeń nabiera szczególnego znaczenia.

Jak zauważa Dowództwo Generalne, ćwiczenie to sprawdzian gotowości i wyszkolenia sił Marynarki Wojennej do działania w zmiennych warunkach i potencjalnych scenariuszach konfliktów. W ramach międzynarodowej współpracy na morzu na szczególne wyróżnienie zasługje włoska fregata „Luigi Rizzo”.

Manewry Dragon 24 to nie tylko ludzie, ale i siły na wodzie i w powietrzu. Fregaty rakietowe, mniejsze okręty rakietowe, jednostki wsparcia a także wsparcie lotnicze – wszystko to składa się na obraz nowoczesnej, wielowymiarowej operacji wojskowej, w której technologia i taktyka idą w parze z doświadczeniem żołnierzy.

Jakie będą dalsze kroki? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Morze Bałtyckie pozostaje pod czujnym okiem NATO.

lloyd austin pentagon

Dramatyczna prognoza szefa Pentagonu. Dwóch polskich generałów potwierdza

rosyjskie myśliwce nad polską

PILNE. Rosyjskie samoloty na północ od Polski. Przechwyciły je maszyny NATO