Liczba osób poszkodowanych we wczorajszym dramatycznym wypadku w Szczecinie wzrosła do 20. 2 osoby są w stanie krytycznym, a 4 w stanie ciężkim. Podczas dzisiejszego briefingu wojewoda zachodniopomorski podziękował za wzorowe działanie służbom, lekarzom, ratownikom medycznym i mieszkańcom.
Wypadek w Szczecinie. Plac Rodła. Liczba poszkodowanych rośnie
Wszystkie służby działały sprawnie, a poszkodowani trafili pod opiekę odpowiednich jednostek szpitalnych. 33-letni sprawca został zatrzymany.
Obecnie w szpitalach przebywa 20 poszkodowanych osób. Dwie walczą o życie, a kolejne cztery mają bardzo poważne obrażenia. Wśród poszkodowanych jest też sześć osób nieletnich.
W mediach pojawiają się informacje, że sprawcą była osoba pochodząca z Ukrainy. Oficjalnie wszyscy temu zaprzeczają, ale niektórzy twierdzą, że mężczyzna ma polskie obywatelstwo dopiero od około roku. Nie zostało to jednak przez nikogo potwierdzone.
Jak podała Interia, 33-latek w momencie zatrzymania go przez policję „nie miał żadnego wyrazu twarzy”. Zanim jednak trafił w ręce funkcjonariuszy, ujęli go świadkowie wypadku. Od czterech lat mężczyzna leczył się psychiatrycznie.
Relacja z dzisiejszego briefingu prasowego na temat wczorajszej tragedii w Szczecinie. pic.twitter.com/HpzIBPbNiW
— Adam Rudawski (@AdamRudawski) March 2, 2024
W tej chwili trwa ustalanie, jakimi motywami kierował się sprawca tego dramatu. Trwają czynności mające na celu identyfikację szczegółów tego, co się stało oraz zbieranie materiałów procesowych na potrzeby procesu sądowego.
Do tragicznego zdarzenia w Szczecinie doszło krótko po godzinie 15 w samym centrum miasta – na placu Rodła. To w tych godzinach miejsce, gdzie gromadzi się bardzo dużo osób. Kierujący Fordem Focusem mężczyzna nagle wjechał w grupę ludzi, którzy stali na przystanku w oczekiwaniu na tramwaj.
