Na profilu słynnego informatora z Kremla znów pojawił się dziwny wpis. Jak czytamy, pod osłoną nocy miała miejsce operacja specjalna. Według „Generała SVR”, tajemniczego autora na Telegramie, przygotowywano do wywiezienia zwłok Władimira Putina.
Putin nie żyje? „Będziemy informować o tym, co się dzieje”
Informacja ta jest rzeczywiście bardzo zaskakująca, ale jak wiadomo po dwóch latach wojny na Ukrainie, autor wpisu wielokrotnie pisał, że prezydent Rosji nie żyje. W zamian od lat mamy podziwiać w mediach rzekomo jego sobowtóra.
– Drodzy subskrybenci i goście kanału! Trwają przygotowania do przeniesienia ciała zmarłego prezydenta Rosji Władimira Putina z rezydencji w Wałdaju na miejsce kremacji. Ciało Putina nadal znajduje się w zamrażarce – napisał tajemniczy „Generał SVR”.
Nieoficjalnie mówi się, że „Generał SVR” to prawdopodobnie były informator Kremla, który dostarcza szczegółów na temat tego, co dzieje się za murami rezydencji prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Mało jednak prawdopodobne, że to co podaje ów źródło to prawda. Wpisy tego autora wielokrotnie były podawane przez media, ale do tej pory nigdy nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości.
⚠️#Putin’s Body Transportation
Dear subscribers and guests of the channel! The body of the late Russian President Vladimir Putin is being prepared for removal from the residence in Valdai to the cremation site. Putin’s body is still in a freezer at Valdai. We will report on what… pic.twitter.com/3X3GE9USLu
— generalsvr_en (@generalsvr_en) March 2, 2024
Kim jest Generał SVR?
O sobowtórze Putina spekuluje się od lat, ale od wybuchu wojny na Ukrainie jeszcze częściej. Większość rewelacji należy jednak traktować z ogromnym dystansem.
W piątek, jak donosi „Generał SVR”, sobowtór miał prowadzić ważne rozmowy z międzynarodowymi liderami. Czy jednak możliwe jest, by nikt nie zauważył, że to nie jest prawdziwy Putin?
W kwestii sobowtórów jest jednak coś na rzeczy. Nawet szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow mówił w wywiadach, że jest ich nawet trzech. Każdy przeszedł operacje plastyczne, by maksymalnie upodobnić się do swojego lidera.
„Generał SVR” pytany o to, skąd czerpie informacje o tym, co dzieje się na Kremlu, otwarcie odmówił dyskusji. Choć twierdzi nieustannie, że ma pełne zaufanie do swoich informatorów, to nigdy żadne rewelacje podawanego przez niego nie sprawdziły się.
Nieoficjalnie media podały, że za profilem może stać popularny w Rosji krytyk Kremla prof. Walerij Sołowiej uwielbiający siać spiskowe teorie. „Generał SVR” jednak zaprzeczył tym doniesieniom. Profil istnieje od 2020 roku i ma niemal 500 tys. obserwujących.
Źródło: X, WP
