Czy Prawo i Sprawiedliwość jest u progu totalnej degradacji? To pytanie bardzo zasadne w świetle ostatnich wydarzeń, do jakich dochodzi i informacji, które wyciekają dzięki dziennikarzom. Partii PiS grozi rozkład – alarmują działacze.
Prawo i Sprawiedliwość na równi pochyłej. Co zrobi Kaczyński?
Do mediów wyciekła informacja o tajnej notatce przygotowanej przez zespół politologów i publicystów w trakcie spotkania zamkniętego zorganizowanego przez posła PiS i byłego marszałka Sejmu – Marka Kuchcińskiego.
Działacze wciąż mają wielkie nadzieje związane ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi, choć coraz głośniej mówi się, że PiS nie będzie w stanie utrzymać żadnego z sejmików. To może oznaczać, że katastrofa zbliża się wielkimi krokami.
Partia Kaczyńskiego nadal nie ma żadnej strategii działania po przegranych wyborach w ubiegłym roku. Notatka, której treść opublikowano w całości w „Gazecie Wyborczej”, budzi wiele emocji. Wskazuje ona na całkowity brak autorefleksji w partii oraz konieczność pilnej rewizji założeń w kwestii nadchodzących wyborów.
„Jeśli PiS nie dokona autorefleksji, nie zrewiduje założeń kampanii wyborczej, to partię tę czeka degradacja.” (treść notatki / GW)
Jeśli te prognozy fatalne prognozy się spełnią, rzeczywiście PiS-owi grozi degradacja. Mówi się o całkowitym braku reakcji najważniejszych polityków na krytykę, co może mieć wkrótce opłakane skutki w postaci całkowitej utraty zaufania twardego elektoratu.
Krytyce poddano w tej notatce nawet nowe hasło wyborcze przedstawione przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: „Jesteśmy na tak”. Czy to wystarczy, by przekonać coraz bardziej krytycznych wobec ugrupowania wyborców? Można w to wątpić.
Strategię na wybory samorządowe przygotowywał cały zespół socjologów i publicystów. Spotkanie odbyło się dawno, bo 5 stycznia. Od tamtej pory niewiele się jednak zmieniło, bo kolejne sondaże poparcia dla partii politycznych są dla PiS coraz bardziej niepokojące.