w , ,

Tragiczny wypadek dziennikarza – gwiazdy TVP. Zabił go pijany kierowca

W tragicznych okolicznościach zginął uwielbiany polski dziennikarz i prezenter telewizyjny. Był twarzą Telewizji Polskiej wyjątkowo cenioną przez widzów.

Był jednym z najbardziej cenionych i lubianych dziennikarzy TVP przez wiele lat. Zginął w wyjątkowo tragicznym wypadku. Za jego nagłą śmierć w tak młodym wieku odpowiada pijany kierowca. Dziś wspominamy go w rocznicę śmierci.

Piotr Świąc zginął w tragicznym wypadku. Tak wygląda jego grób po 3 latach

Urodził się 6 maja 1967 w Gdańsku. Zrobił ogromną karierę w mediach publicznych i był wyjątkowo lubiany przez widzów. Niestety jego udane życie przerwał fatalny wypadek samochodowy, do którego doszło 5 marca 2021 w Borczu. Właśnie minęły trzy lata bez uśmiechniętej twarzy redaktora.

Polski dziennikarz, prezenter telewizyjny, wydawca i autor programów, a także wykładowca i nauczyciel akademicki. Człowiek orkiestra, który w tej pracy spełniał się jak mało kto. Piotr Świąc za swoją pracę został wyróżniony wieloma nagrodami środowiska dziennikarskiego.

Dokładnie trzy lata temu polskie społeczeństwo otrzymało wstrząsającą wiadomość o wypadku z jego udziałem. Prezenter Telewizji Polskiej Piotr Świąc zginął w tragicznych okolicznościach na Kaszubach. Był to cios dla całej dziennikarskiej branży.

Nieświadomy zbliżającego się niebezpieczeństwa wsiadł do auta, by wrócić do domu z planu wieczornego wydania Panoramy w TVP3 Gdańsk. Doszło do wypadku.

Po godzinie 22 w prowadzonego przez niego Volkswagena Golfa najechało jadące z przeciwka w kierunku Żukowa Renault Mégane prowadzone przez 23-latka. Jak ustalono, sprawca był pijany i pod wpływem narkotyków.

piotr świąc żona dzieci wiek
Fot. Grób Piotra Świąca na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku / Kordiann – Praca własna (CC BY-SA 4.0)

Kim był Piotr Świąc i czemu jego śmierć poruszyła serca tak wielu Polaków? Był synonimem profesjonalizmu, pasji i skromności – to ważne cechy w tej pracy. Przez ponad 30 lat kariery w gdańskim oddziale TVP zdążył się zapisać złotymi literami w historii polskiego dziennikarstwa.

Jego głos był nie tylko rozpoznawalny, ale i kojarzony z rzetelnym, dobrze przygotowanym przekazem. Był przede wszystkim ceniony za swoją umiejętność prowadzenia wywiadów – potrafił słuchać, pytać i dociekać nie tracąc przy tym empatii i szacunku dla rozmówcy.

13 marca 2021 roku dziennikarza pochowano na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Pośmiertnie został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Na pomniku znajduje się jego portret oraz napis – jego ostatnie słowa, jakie wypowiedział przed śmiercią: „Trzeba zwolnić, trzeba zacząć żyć…”.

Polskie wojsko znów poderwało samoloty. Zamieszczono oświadczenie dowództwa

jak przedłużyć świeżość chleba

Wszystkie babcie wkładają to do chlebaka. Pieczywo jest ciągle jak nowe