Radio ZET zamieściło skrót ostatniej wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na temat planów Rosji na najbliższy czas. Jego zdanie. Władimir Putin już teraz snuje plany i wie, kogo zaatakuje w następnej kolejności. Padła też konkretna data kolejnych ruchów Kremla.
Czy Rosja zaatakuję Polskę? Prezydent Ukrainy wysyła nam ostrzeżenie
– Rosja rozpatruje dzisiaj różne scenariusze na nadchodzące lata. Jeden z nich jest szczególnie niebezpieczny – przyznał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski cytowany przez dziennikarzy z redakcji Radia ZET.
Słowa te padły z jego ust podczas spotkania Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Grenadzie w Hiszpanii, które odbyło się w ostatni czwartek. Ukraina jest zdania, że jakiekolwiek ustępstwa wobec Rosji i zawieszenie wojny bez wskazania jednoznacznego zwycięzcy tego konfliktu doprowadzi do III wojny światowej.
Zdaniem prezydenta Ukrainy prezydent Rosji Władimir Putin ma zamiar w szybkim czasie odbudować cały rosyjski potencjał wojskowy.
– Jeśli dojdzie do jakiejś pauzy w wojnie w Ukrainie, jakiegokolwiek zamrożenia konfliktu, znajdziemy się w momencie krytycznym – dodał polityk.
Straty zadane jego armii przez Ukraińców są wyjątkowo wysokie, co było widać po tegorocznej Paradzie Zwycięstwa. Na Placu Czerwonym nie pojawił się ani jeden czołg.
– Oprócz Ukrainy mówimy o zagrożeniu dla państw bałtyckich i tych krajów, na terytorium których obecne są rosyjskie kontyngenty wojskowe. Jest to dokładna informacja od naszego wywiadu. Sygnalizujemy wam to – ostrzegł w swojej ostatniej wypowiedzi dla mediów Wołodymyr Zełenski.
Zdaniem Zełenskiego odbudowa rosyjskiej armii zajmie Putinowi kilka lat. W najgorszym dla Polski wypadku nastąpi to do 2028 roku. Wtedy Rosja będzie w stanie przejść do kolejnej fazy swojej operacji i skierować siły w stronę naszą oraz naszych sąsiadów.