w ,

KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Spięcie Tuska z Morawieckim. Poszło o inflację. „Nie dotknął Pan piłki”

Polska gospodarka świeci przykładem? Najnowsze dane ekonomiczne zadowoliły premiera Tuska. Morawiecki postanowił wbić mu szpilkę.

tusk morawiecki spięcie fake news ostre słowa
Fot. YouTube / Kancelaria Premiera; Janusz Jaskółka (screen)

Polska wypływa na szerokie wody ekonomicznej stabilności. Inflacja spadła do 1,9% – poziomu nieobserwowanego od 5 lat, a PKB rośnie w imponującym tempie. Czy to już czas na otwarcie szampana?

Tusk chwali się inflacją. Cięta riposta Morawieckiego

Wyniki dotyczące inflacji w marcu wyglądają obiecująco. Drożyzna, która jeszcze niedawno była bolączką wielu Polaków, teraz wydaje się być ujarzmiona. Główny Urząd Statystyczny (GUS) dostarczył nam danych, które mogą tylko cieszyć – z 2,8% w lutym do 1,9% w marcu to imponujący spadek.

To, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się niemożliwe, teraz staje się faktem. A złoty? Mocniejszy niż od dawna, co świadczy o zaufaniu inwestorów do polskiej waluty. Jak można się było spodziewać, nie obyło się bez politycznych przepychanek.

Donald Tusk chwaląc swoje osiągnięcia ekonomiczne zebrał głównie pochlebne komentarze. Jednak były premier Mateusz Morawiecki, z typowym dla siebie zacięciem, nie zostawił na Tusku suchej nitki porównując jego działania do wejścia na boisko w ostatniej minucie meczu.

Premier podał dalej wpis ministra finansów, który chwaląc się dobrymi wskaźnikami od razu złożył świąteczne życzenia Polakom. – Na takie wielkanocne życzenia czekaliśmy – napisał Tusk. Metafora piłkarska Morawieckiego pojawiła się chwilę później.

Wszedł Pan na ostatnią minutę, nie dotknął Pan piłki, ale za to pierwszy pobiegł do kibiców po gwizdku. To w skrócie przebieg pana meczu z inflacją – skomentował były szef rządu Mateusz Morawiecki.

Inflacja co prawda spada, ale to nie oznacza, że spadają ceny. One po prostu rosną, ale znacznie wolniej i lżej dla naszych portfeli. Ceny w porównaniu z lutym podniosły się o 0,2 proc. Za spadek inflacji do tak niskiego poziomu odpowiada głównie żywność. Pozostałe składowe (np. paliwa) niestety odnotowały wzrosty.

triki marketingowe w sklepach

5 rzeczy, o których supermarkety nie informują klientów. Czy też dajesz się nabrać?

PILNE. Uzbrojony mężczyzna wtargnął do kawiarni. Wziął ośmiu zakładników