To była grupa, której specjalnością była nie tylko produkcja i dystrybucja narkotyków. Ktoś miał zacięcie kulinarne, bo wymyślił nietypową formę dystrybucji używek. Okazało się, że narkotyki chowano w ciasteczka. Za słodkim smakiem kryła się gorzka prawda.
Słodkie przekąski z narkotykami. Policja rozbiła gang
Mąka, jajka, cukier, masło oraz… marihuana – to były podstawowe składniki potrzebne do produkcji ciastek, które zostały zabezpieczone w niemal hurtowej ilości przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Sprawa dotyczy Małopolski, Śląska i województwa świętokrzyskiego. Policjanci skonfiskowali ponad 10 kg ciastek z olejem konopnym i marihuaną. Grupa przestępcza produkowała i wprowadzała do obrotu narkotyki na szeroką skalę.
Zatrzymano w sumie 12 osób w wieku od 29 do 57 lat. Wszystkie zajmowały się handlem narkotykami. Oprócz ciastek, funkcjonariusze zabezpieczyli również blisko 270 tys. złotych w gotówce.
Areszt tymczasowy dla pięciu z zatrzymanych, dozór, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju dla pozostałych – to zastosowane środki, które mają zapobiec dalszej działalności tej grupy.
Jest to również sygnał dla innych, że nawet najbardziej kreatywne metody dystrybucji narkotyków nie umkną uwadze stróżów prawa.
W listopadzie ubiegłego roku, policjanci złapali kuriera wraz z jego wspólnikiem, którzy przewozili trzy kg amfetaminy. Metody działania przestępców nieustannie się zmieniają, ale cel zawsze pozostaje ten sam – nielegalny zysk z handlu substancjami, które niszczą życia ludzi.
Metody walki z handlarzami są co prawda coraz bardziej zaawansowane, jednak nadal istnieją ludzie gotowi ryzykować wolność dla szybkiego zysku.