Znane przysłowie mówi, że jedyne, co w życiu jest pewne, to śmierć i podatki. To, że każdy kiedyś odejdzie z tego świata, nie budzi żadnych wątpliwości. Wielu ludzi zastanawia się jednak, co czują i co myślą ci, których czas nadszedł i przyszło im spojrzeć śmierci prosto w oczy.
Tych rzeczy ludzie żałują przed śmiercią. Jest tego sporo
Czego najbardziej żałują ludzie na łożu śmierci? Czy większość z nich jest zadowolonych z przeżytego życia, czy może są momenty, w których postąpiliby zupełnie inaczej? Oto 12 rzeczy, których umierający żałują przed śmiercią, a z których można wyciągnąć wnioski pozwalające lepiej egzystować tym, którzy wiedzą, że jeszcze nie czas odchodzić.
Jakie emocje targają ludźmi, którzy odchodzą z tego świata na wieczny odpoczynek? Co czują, czy nad czymś ubolewają, czy targają nimi jakieś wyrzuty sumienia? Przedstawiamy listę 12 rzeczy, których ludzie żałują na łożu śmierci.
Żałuję, że nie zaryzykowałem, aby móc robić to, co najbardziej kocham
Wielu ludzi nie może przeboleć, że nie podjęło działań w celu realizacji siebie i robienia w życiu tego, co kochają. Paraliżujący strach przed ryzykiem i myśl, że cel nie przyjdzie tak szybko, jak się tego oczekuje, lub nie osiągniemy go wcale, może zablokować. Czy jednak robienie przez całe życie czegoś, czego nie lubimy, jest lepsze od podjęcia wyzwania?
Traciłem czas na porównywanie się do innych
Chyba każdy się z tym zmaga, ale jest to coś, przez co nie potrafimy się spełnić. Zamiast porównywać się do znajomych, członków rodziny czy swoich idoli zastanówmy się, co sami sobą reprezentujemy i podsumujmy oraz doceńmy swoje własne osiągnięcia.
Żałuję, że próbowałem zadowolić wszystkich wokół
Pozwalanie wszystkim wokoło na dyktowanie nam, co mamy robić, kim być, jak wyglądać, jak się zachowywać i przede wszystkim jak żyć, nie jest dobre.
Nikt poza nami samymi nie powinien musieć potwierdzać naszej wartości, a spędzanie swojego życia na zadowalaniu otaczającego nas świata nie wyjdzie nam na dobre. Właśnie tego możemy żałować na łożu śmierci, dlatego powinniśmy nauczyć się stawiać siebie na pierwszym miejscu.
Nie wybaczę sobie swojej bezczynności
Zawsze znajdzie się wymówka, aby nie podejmować jakiegoś działania. Usprawiedliwianie swojej bezczynności mówieniem, że „to może poczekać do jutra” jest prostą drogą do tego, że na łożu śmierci będziemy ubolewać, że tak postępowaliśmy.
Żałuję, że tak łatwo się poddawałem
Porażki są czymś naturalnymi i zdarzają się wszystkim ludziom. Wielu jednak w takiej sytuacji poddaje się i nie chce kontynuować działań, które przyniosły niepowodzenie.
Nie warto pozwalać, aby porażki brały górę nad pragnieniem spełnienia marzenia. To właśnie jedna z rzeczy, których ludzie najbardziej żałują na łożu śmierci.
Błędem było, że nie doceniałem tego, co mam
Więcej pieniędzy, więcej uznania, więcej perspektyw – zawsze znajdzie się coś, czego będziemy chcieć więcej. Niewiele osób jest w stanie przyznać, że to, co mają, zdecydowanie im wystarcza. Wiadomo, że dobrze jest chcieć więcej od życia, ale należy również pamiętać, aby naprawdę doceniać to, co już się posiada.
Żałuję, że nie powiedziałem innym, jak bardzo ich kocham
Każdy chce czuć się doceniany, ale bardzo niewielu potrafi powiedzieć, jak bardzo docenia innych. Mówienie osobom, na których najbardziej nam zależy, że są dla nas ważni i ich kochamy to bardzo istotna sprawa. Należy wspominać im o tym jak najczęściej, nim będzie za późno, aby to zrobić.
Zbyt często chowałem urazę
Tym, czego ludzie najbardziej żałują na łożu śmierci, jest zbyt częste chowanie urazy. Wiadomo, że zniechęcającym może być to, gdy ktoś nas rani, zwłaszcza jeśli ta osoba wiele dla nas znaczy. Jednak chowanie urazy na dłuższą metę nie prowadzi do niczego dobrego i może bardzo zaszkodzić relacji.
Żałuję, że traktowałem życie zbyt poważnie
Traktowanie życia zbyt poważnie jest błędem wielu osób i jedną z głównych spraw, których ludzie żałują przed śmiercią. Złe rzeczy się zdarzają, ale prawie zawsze nie są one też aż tak złe, jak je sobie wyobrażamy. Podejście do niektórych tematów na większym luzie może sprawić, że życie będzie o wiele przyjemniejsze.
Źle mi z tym, że nie pozostałem w kontakcie z przyjaciółmi
To normalne, że ludzie, którzy kiedyś spędzali ze sobą mnóstwo czasu, tracą ze sobą kontakt. Często jest to jednak wynik myślenia typu „nie dzwonią do mnie, więc pewnie ich nie obchodzę”.
Jeśli naprawdę za kimś tęsknimy i zastanawiamy się, jak sobie radzi, to są duże szanse na to, że druga strona czuje to samo. Warto zadzwonić, napisać lub odwiedzić tę osobę jako pierwszy. Będziemy zadowoleni, że to zrobiliśmy.
Żałuję, że poświęcałem tak dużo czasu na pracę
Praca jest ważna, ponieważ zapewnia nam dochody i dzięki niej możemy dbać o siebie i tych, których kochamy. Jednak często odbywa się to kosztem naszych bliskich, ponieważ zbyt wiele czasu spędzamy w pracy. To, czego najbardziej żałują ludzie na łożu śmierci jest właśnie zaniedbywanie rodziny przez swój pracoholizm.
Mogłem mieć dużo więcej wiary w siebie
Dużym błędem, który ludzie popełniają w życiu, jest brak wiary we własne możliwości. Warto to zmienić, aby nie musieć obwiniać się za to przed śmiercią. Wystarczy poznać i docenić swoją wartość.
Czego najbardziej ludzie żałują na łożu śmierci? Wyciągnij wnioski i zmień swoje życie, póki czas
Popełniamy wiele błędów, ale bogatsi o wiedzę na temat tego, czego ludzie najbardziej żałują na łożu śmierci, możemy już dziś zacząć kierować się nią i zmienić swoje życie. Każdy dzień jest dobry, aby zawalczyć o spełnienie marzeń i stać się lepszym człowiekiem.
Jeśli nie postawimy na to teraz, to w ostatnich chwilach życia możemy żałować, że tego nie zrobiliśmy. Decyzja należy wyłącznie do nas. Na zmiany nigdy nie jest bowiem za późno.
