w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Możemy nie mieć telewizora. Opłatę w wysokości 100 zł sami ściągną z konta

To koniec abonamentu RTV jaki znamy. Rząd postanowił w końcu coś z tym tematem zrobić. Niestety nie wszyscy będą zadowoleni.

opłata audiowizualna od kiedy
Fot. Depositphotos

Nadciąga rewolucja w płatności za abonament radiowo-telewizyjny. Jak poinformował Tadeusz Kowalski z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, opłata w dotychczasowym kształcie przestanie istnieć. Ale to nie oznacza, że nie trzeba będzie już płacić.

Abonament RTV 2024. Zmiany będą rewolucyjne

Rząd od pewnego czasu intensywnie pracuje nad zmianami w tym zakresie. Nie uda się już uniknąć opłaty za radio i telewizję, bo media publicznie muszą mieć skądś środki na bieżące funkcjonowanie. Opłata, która została przez Polaków znienawidzona, nie zniknie całkowicie.

Abonament po nowemu ma być całkowicie nową daniną, której nie będziemy w stanie w żaden sposób uniknąć. Sprawa wydaje się przesądzona.

Ostatnie prace nad ustawą mają szansę zakończyć się pod koniec tego roku (czyli we wrześniu). Wszystko po to, by nowa opłata weszła w życie od początku 2025 roku.

Ustawodawca rozważa powszechną opłatę dla wszystkich bez wyjątku przy jednoczesnym ograniczeniu emisji reklam w mediach publicznych. Koncepcje cały czas jeszcze się wykuwają, a pomysłów jest bez liku.

Opłata audiowizualna zamiast abonamentu. Od kiedy?

Pomysłem, którego Polacy najpewniej nie polubią, jest składka zwana opłatą audiowizualną w stałej wysokości wynoszącej np. 100 zł rocznie. Danina miałaby być pobierane od wszystkich automatycznie przy rozliczeniu podatku dochodowego (PIT). To by oznaczało, że media same wezmą należne im pieniądze.

Prace nad ostateczną formą nowej opłaty wciąż są konsultowane. Rząd ostatecznie więc rozprawi się z tymi, którzy unikają opłaty. Czasy się bowiem zmieniły, a telewizję można oglądać nawet w telefonie komórkowym (podobnie jest ze słuchaniem radia).

Wspomniana wyżej opłata audiowizualna zostanie prawdopodobnie nałożona na wszystkich niezależnie od faktu, czy korzysta on z radia i telewizji, czy nie. To miałoby doprowadzić do całkowitego uszczelnienia poboru opłaty. Dziś odprowadza ją jedynie część obywateli.

tomasz bocheński pis żona

Tego Jarosław Kaczyński boi się teraz najbardziej. „Nie będzie drugiej szansy”

protesty rolników kwiecień 2024

PILNE. Rolnicy wtargnęli do ministerstwa. Rozpoczęła się okupacja budynku