Donald Tusk otrzymał nowe informacje na temat pieniędzy, jakie mieli pobierać niektórzy politycy PiS. Podczas najnowszego wywiadu premier podkreślił, że skala nadużyć, szczególnie w spółkach państwowych, jest zatrważająca.
„Włos się jeży na głowie”. Donald Tusk o skali nadużyć poprzedniej ekipy
Tusk zaznaczył, że tego tak nie zostawi, a sprawy, które właśnie wyszły na jaw, będą miały poważne konsekwencje prawne. Nadużycia finansowe, które miały miejsce w trakcie rządów Prawa i Sprawiedliwości, to gorący temat. Premier opisał konkretne przypadki i podkreślił, że tego tak nie zostawi.
– Włos na głowie się jeży. Jestem doświadczonym człowiekiem. Myślałem, że wszystko widziałem – stwierdził podczas spotkania z dziennikarzami Donald Tusk. W najbliższych tygodniach Polacy mają dowiedzieć się, jak wielka była skala nadużyć głównie w spółkach Skarbu Państwa.
Szef rządu udzielił wywiadu trzem dziennikarzom z TVP Info, Polsat News i TVN24. Stwierdził, że to, co dzieje się aktualnie w kraju, to coś, co było zapowiadane od dawna i nikt nie powinien się temu dziwić.
– Jesteśmy świadkami czyszczenia państwa z nadużyć i finansowej agresywnej pazerności – stwierdził Tusk jednocześnie zapowiadając, że ma zamiar w tym temacie być nieugięty i konsekwentny. Tego jego zdaniem oczekuje opinia publiczna.
„Państwo sobie nawet nie wyobrażacie, co Polska zobaczy w najbliższych tygodniach”
Premier zapowiedział, że wszelkie stanowiska w radach nadzorczych i zarządach spółek Skarbu Państwa docelowo będą obsadzane osobami, które będą musiały wygrać konkurs i mieć odpowiednie przygotowanie do pełnienia takich funkcji.
Szczególnie poważnie Tusk chce podchodzić do tego tematu w kontekście strategicznych polskich firm, które są kluczowe dla bezpieczeństwa kraju. Rząd nadal będzie miał spory wpływ na to, kto takimi spółkami zarządza. Za realizację konkursów i wybór prezesów odpowiedzialny ma być Borys Budka.
Szef rządu pytany o sytuację związaną z praworządnością odpowiedział, że w tej kwestii nie ma pola do negocjacji. Sprzątanie po rządach Prawa i Sprawiedliwości jeszcze potrwa i nie będzie to zadanie łatwe. To, co się dzieje, sprawia też często negatywne wrażenie w mediach, ale wybór jest prosty – albo kliki i znajomości, albo twarde prawo.
Tusk pytany też o sprawę Kamińskiego i Wąsika odpowiedział jednym zdaniem. – Władza to ciężar i odpowiedzialność. Istotą państwa jest szacunek do wyroków i instytucji – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
Źródło: YouTube / KPRM