w ,

OMGOMG JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! PŁACZĘPŁACZĘ HAHAHA!HAHAHA! KOCHAM TO!KOCHAM TO! WTFWTF

To jeszcze czeka Europę w 2024 roku. Nostradamus sam się obawiał własnej wizji

Nostradamus – jeden z najbardziej znanych wizjonerów w historii świata – przewidział na 2024 rok coś wyjątkowo strasznego. On sam był swoją wizją przerażony.

Przepowiednia Nostradamusa na 2024
© Burbonik.pl (AI)

Rok 2024 nie będzie dla świata łatwym czasem. Choć zdajemy sobie sprawę z tego, że wszystkim żyje się nieco gorzej, to najgorsze ma być dopiero przed nami. Jak wynika z przepowiedni Nostradamusa, może dojść do ekonomicznej katastrofy.

Przepowiednia Nostradamusa na 2024. „Człowiek zje bliźniego w rozpaczy”

Nostradamus to najbardziej znany na świecie wizjoner. Urodzony w 1503 roku wielokrotnie zadziwiał świat trafnością swoich wizji. Najgorsze jest jednak to, że część z nich dotyczy obecnych czasów. Nie są to niestety przewidywania zbyt optymistyczne.

W obecnych czasach do wszelkich przepowiedni i zapowiedzi wizjonerów podchodzimy raczej z dystansem. Mimo wszystko nadal większość się tym interesuje licząc na to, że we wszystkim tym jest jakieś ziarno prawdy. W przypadku zapowiedzi Nostradamusa na 2024 rok rzeczywiście lepiej, aby był to tylko zabobon.

Zdaniem jasnowidza wszech czasów w 2024 roku cała Europa zostanie nawiedzona przez ogromny kryzys finansowy i ekonomiczny. Jak twierdził, ludzi dopadnie taki głód, że niektórzy będą zachowywać się tak, jakby żyli w czasach ostatecznych. Napisał on wręcz, że „człowiek zje bliźniego w rozpaczy„.

Za wywołanie kryzysu, który ma się rozlać na całą Europę, ma być odpowiedzialne tylko jedno państwo. Osoby, które zajmują się od dziesięcioleci tłumaczeniem wizji Nostradamusa na ludzki język, są zdania, że tym krajem są Włochy. Nie ma jednak co do tego stuprocentowej pewności.

Choć problem ma dotyczyć całego kontynentu, to wszyscy świadomi są, że problemy występują również w naszym kraju. W skrajnym ubóstwie w Polsce żyje już blisko 400 tys. dzieci i 300 tys. seniorów.

Czy rzeczywiście nadchodzi wielki głód?

Kryzysy, z którymi walczyliśmy przez ostatnie lata, mają być tylko preludium do tego, co wydarzyć się ma rzekomo w 2024 roku. Epidemia koronawirusa, a potem wysoka inflacja i drożyzna, mają być jedynie wstępem do katastrofy, która zdaniem aptekarza żyjącego setki lat temu dotknie ludzkość.

W wizji Nostradamusa Europa pojawiła się jako kontynent nędzy. Pisał on, że większości z nas nie będzie stać nawet na to, by kupić pieczywo. Ale to nie koniec przerażających zapowiedzi.

Miód stanie się droższy niż wosk do świec. Wysoka cena pszenicy sprawi, że człowiek będzie tak poruszony, że zje bliźniego w rozpaczy” – miał pisać w swoich księgach.

Na pewno nie można jego dzieł interpretować zbyt dosłownie. Mało bowiem prawdopodobne jest, aby w cywilizowanej Europie ludzie nagle mieli jeść innych ludzi. Wiadomo jednak, że cały świat będzie zmagał się z problemem niedoborów wywołanych nie tylko kryzysami gospodarczymi, ale też wojnami.

Czy rzeczywiście 2024 rok potwierdzi, że wizje Nostradamusa to nie tylko ciekawostka? Należy mieć nadzieję, że wszystko to się nie sprawdzi. Coś musi być jednak na rzeczy. Obecnie już 1,8 miliona Polaków nie jest w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb, o czym wspomina między innymi ostatni „Raport o biedzie 2023” napisany przez Szlachetną Paczkę.

hotel sejmowy impreza

Krzyki i śpiewy w hotelu sejmowym. Interweniowała Straż Marszałkowska

opłata reprograficzna nowy podatek od laptopów podatek od smartfonów

Wszyscy zapłacą za korzystanie z telefonu i komputera. Nikt nie uniknie daniny