Skierowane do dalszych prac cztery projekty ustaw dotyczące aborcji, co zostało przyjęte z umiarkowanym optymizmem przez różne strony politycznego sporu.. Kwestie praw kobiet wciąż wywołują głębokie podziały w polskim społeczeństwie.
Aborcja w Sejmie. Ustawy przeszły, ale co dalej?
Sejm zajął się czterema projektami ustaw, które mają na celu zmianę regulacji aborcyjnych w Polsce. 12 kwietnia posłowie nie odrzucili żadnego z projektów w pierwszym czytaniu, co oznacza, że trafią one do dalszych prac w komisji sejmowej.
Projekty te reprezentują szeroki zakres postulatów – od depenalizacji czynów związanych z terminacją ciąży, przez „bezpieczne przerywanie ciąży”, aż po przywrócenie stanu prawnego sprzed kontrowersyjnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku.
Wśród tych projektów znalazły się propozycje zarówno od Lewicy, jak i Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi. Donald Tusk, komentując te wydarzenia, podkreślił, że choć obawy o podział koalicji rządzącej były wielkie, wynik głosowania wskazuje na możliwość dalszego postępu.
– Mamy powód do umiarkowanego i ostrożnego zadowolenia, bo niektórzy się bali, że może się zdarzyć coś złego – mówił Tusk, choć jest powściągliwy co do decyzji prezydenta w tej kwestii.
Kluczowe w tej debacie będzie właśnie stanowisko głowy państwa. Tusk wielokrotnie zwracał uwagę na potrzebę sprawdzenia, czy głowa państwa jest gotowa poprzeć jakiekolwiek zmiany w kontekście prawa aborcyjnego.
– Warto byłoby zapytać prezydenta, czy on jest gotów podpisać cokolwiek, co by zmieniło na korzyść sytuację kobiet – stwierdził szef rządu. Jak zauważa Tusk, nie chodzi tylko o medycynę, ale o fundamentalne prawa człowieka.
Debata wokół aborcji jest daleka od zakończenia. Tusk przewiduje, że droga do zmiany będzie trudna, ale jest możliwe, że po kolejnych wyborach prezydenckich temat wróci z nową siłą.