W każdym rejonie Polski placki ziemniaczane są przyrządzanie inaczej, choć suma sumarum smakują podobnie. Uwielbiają je nie tylko dorośli, ale też dzieci. Są szybkie w przyrządzeniu i zadowolą każde podniebienie. To prawdziwa tradycja na naszym stole. A co jeśli dodamy do nich jeden magiczny i nietypowy składnik?
Placki ziemniaczane inaczej. Powalą wszystkich na kolana!
Chyba każdy ma swój jeden sprawdzony i ulubiony przepis na ziemniaczane placki. Najczęściej lubimy, gdy są chrupiące, ale są też amatorzy wersji przyrządzonej z ciasta puchatego i delikatnego. Jedno jest jednak pewne – wszyscy lubią każdą ich wersję. A co się stanie, jeżeli dodamy jeden nietypowy składnik?
Prawdziwy, niczym nie zmącony smak najlepszego polskiego ziemniaka, a wokół chrupiąca warstwa niczym korona królowej. Z tym składnikiem naszym zdaniem placki te są najbardziej wyśmienite. I nie chodzi w żadnym wypadku o cukier, którym tak często je posypujemy.
Nietypowe placki ziemniaczane. Przepis inny niż wszystkie
- 1 kg polskich najlepszych ziemniaków
- 1 średniej wielkości cebula (lub szalotka)
- 2 ząbki czosnku
- 2 średniej wielkości jajka od kór zielononóżek
- 2 łyżki mąki pszennej (typ 500)
- 2 łyżki dobrego majonezu
- 1 łyżka śmietany
- Smalec do smażenia
- Sól, pieprz do smaku
Ziemniaki i cebulę po obraniu dokładnie ścieramy na tarce (najlepiej małe oczka). Tak przygotowaną masę wlewamy do sitka i odciskamy z nadmiaru wody. Jeśli nie lubimy, gdy od cebuli lecą nam łzy, w zębach warto trzymać zapałkę. To pomaga!
Odciśnietą masę z ziemniaków i cebuli przekładamy do większej miski i dokładamy jajka wraz z mąką i zmiażdżonym i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Jeśli go nie lubimy, możemy ten składnik pominąć. Jeśli potrawę przygotowujemy na randkę, czosnek jest wręcz odradzany.
Z naczynia, w którym odciskaliśmy wodę z masy, znajduje się ziemniaczana skrobia. Dodajemy ją do masy wraz z jedną bogatą łyżką śmietany. Takie ciasto odstawiamy na kilka minut, po czym doprawiamy ulubionymi przyprawami (na pewno solą i pieprzem). Smażymy placki. Nie zapominamy o odsączeniu ich z nadmiaru tłuszczu – najlepiej na ręczniku papierowym.
I tu, tuż przed podaniem, pojawia się magiczny składnik. Posmarujmy nasze placki… majonezem! Choć oczywiście przepyszne są z cukrem, odrobiną śmietany, zieleniną czy gulaszem z mięsem albo grzybami, to jeśli nie mamy takiej opcji, majonez zrobi z nich super potrawę. Życzymy smacznego!