w

Realizm w podejściu do stosunków międzynarodowych po ataku Rosji na Ukrainę

Po tym, co Putin zrobił z Ukrainą, zmieniło się patrzenie polityków na świat. Dziś trzeba pozbyć się złudzeń i twardo stąpać po ziemi.

realizm w polityce
Fot. Depositphotos

Debata na temat moralności w polityce lub jej braku, na temat realnego spojrzenia na rzeczywistość lub na postrzeganie jej przez pryzmat romantycznych uniesień, trwa od lat. Nie inaczej jest przy okazji wojny na Ukrainie.

Manifest realizmu politycznego po ataku Rosji na Ukrainę

Atak Rosji na Ukrainę przywrócił konieczność spojrzenia na rzeczywistość polityczną w kontekście realizmu politycznego i twardej gry interesów. I chociaż moralność odmieniana jest w tej sytuacji przez wszystkie przypadki, w polityce twarde stąpanie po ziemi cały czas jest kluczowe i nic w tym aspekcie się nie zmienia.

Przy okazji tej dyskusji pojawia się również książka „Wielkie złudzenie Johna J. Mearsheimera, opublikowana przez Wydawnictwo Nowej Konfederacji. Jak można przeczytać w opisie tego dzieła: Wielkie złudzenie to manifest realizmu politycznego i doniosłe wezwanie o powściągliwość, o uznanie ograniczeń narzucanych przez rzeczywistość.

W kontekście dzieła Mearsheimera warto posłuchać też Bartłomieja Radziejewskiego, prezesa i założyciela Nowej Konfederacji, który spotkał się z Łukaszem Warzechą w studiu programu Polska na serio„. Jednym z tematów poruszonych w dyskusji było zwrócenie uwagi na fakt, że często postrzega się relacje pomiędzy państwami, tak jak relacje pomiędzy ludźmi.

Podstawowy błąd w myśleniu o sprawach politycznych, a zwłaszcza międzynarodowych – skomentował takie podejście Bartłomiej Radziejewski.

„Warto skontrować takie przekonanie, że realizm, to brak moralności czy brak etyki. Nie. Max Weber w klasycznej swojej pracy przedstawiał rozróżnienie dwóch etyk: etyki przekonań i etyki odpowiedzialności. O ile w życiu osobistym kierujemy się w dużej mierze etyką przekonań. Staramy się robić to, co słuszne. W każdym razie oceniamy ludzi na podstawie tego czy robią słuszne rzeczy. W polityce najbardziej podstawowym nakazem etycznym jest odpowiedzialność za skutki swoich działań, a ze skutkami działań jest zupełnie inaczej niż z przekonaniami, ponieważ dobre przekonania, dobre intencje – zgodnie zresztą z powiedzenia o piekle wybrukowanym nimi – mogą powodować fatalne skutki. I odwrotnie. Ze złych czynów mogą wynikać dobre skutki w sprawach międzynarodowych.”

Bartłomiej Radziejewski jest również autorem przedmowy do polskiego wydania książki Wielkie złudzenie i – jak sam mówi – tytuł ten jest niezwykle trafnym opisem rzeczywistości amerykańskiej polityki zagranicznej i porządku międzynarodowego po upadku Związku Sowieckiego. Książka ta jest też krytyką fundamentów amerykańskiej polityki zagranicznej.

nuclear sharing co to

Gen. Bogusław Samol ma złe wieści dla Polaków. „Zostaniemy poświęceni”

jarosław kaczyński

Tajemnicze słowa eksperta. Chodzi o Kaczyńskiego. „W tej chwili jest bezradny”