w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Kasy samoobsługowe będą płatne? Jedna sieć już testuje rozwiązanie

Miały usprawnić obsługę klientów i sprawić, by kasowanie towaru było tańsze. Teraz okazuje się, że kasy samoobsługowe mogą być… płatne.

kasy samoobsługowe płatne
Fot. Depositphotos

Rynek detaliczny nieustannie poddawany jest próbom adaptacji do zmieniających się trendów i oczekiwań konsumentów. Jednakże nowe technologie – choć nie zawsze je lubimy – są również drogie. Jedna z sieci wpadła na pomysł, aby wprowadzić odpłatność za używanie kas samoobsługowych.

Kasy samoobsługowe. Płatne czy nie?

Wprowadzenie kas samoobsługowych w USA wywołało nową tendencję, kiedy to na platformach społecznościowych zaczęły pojawiać się głosy krytyki dotyczące – jak to określili internauci – „kas samoobsługowych dla wąskiego grona”.

Niektórzy konsumenci wyrazili niezadowolenie z tego, co określili jako „szantaż emocjonalny” związany z zachęcaniem do zostawiania napiwków przy tych urządzeniach. Z kolei Aldi w Kolonii zdecydowało się usunąć kasy samoobsługowe ze swoich sklepów z powodu zwiększonej liczby kradzieży.

To wszystko wskazuje na to, że detaliczni giganci muszą być bardzo ostrożni, dobierając technologie, które najlepiej odpowiadają ich klientom i pracownikom.

Walmart, będący największą siecią handlową na świecie, znajduje się w centrum technologicznej rewolucji. Kasy samoobsługowe stają się coraz bardziej dominującą formą obsługi. Decyzja o ich implementacji nie jest jednak podyktowana centralnie, lecz leży w gestii menedżerów poszczególnych sklepów

Nie każdemu podoba się ta rewolucja

Ci właśnie eksperymentują z nowymi rozwiązaniami, aby lepiej sprostać oczekiwaniom rynku. Lojalność wobec ulubionej sieci marketów ma jednak swoje minusy.

Przykładem takiej innowacji jest wprowadzenie kas dostępnych wyłącznie dla użytkowników aplikacji Spark oraz subskrybentów Walmart+. Za tę ekskluzywność trzeba jednak płacić kosmiczne pieniądze – nawet 100 dolarów na miesiąc.

Joe Pennington, rzecznik prasowy Walmart, podkreśla, że te zmiany nie mają na celu zwiększenia liczby lojalnych klientów używających aplikacji, a raczej ulepszenie całego procesu zakupowego nie tylko dla klientów, ale też personelu.

Tym samym firma próbuje odpowiedzieć na rosnącą popularność samodzielnej obsługi, co potwierdza również szybki wzrost liczby kas samoobsługowych w sieciach takich jak Biedronka czy Lidl.

salceson z czego sie robi

Polacy kupują to kilogramami. Według ekspertów to najgorszy mięsny produkt świata

kierwiński pijany

Kierwiński nie wytrzymał. Miarka się przebrała. „Będę zwalczał łajdactwa PiS”