13 maja o godzinie 2:20 Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu przyjęło zgłoszenie o pożarze autobusów na terenie zajezdni przy ulicy Świętej Elżbiety.
Bytom. Pożar zajezdni. Spłonęło 10 autobusów
Po przybyciu na miejsce zdarzenia teren zabezpieczono i w wyniku rozpoznania ustalono, że na terenie zajezdni pali się dziesięć autobusów. Na placu znajdowało się również kilkadziesiąt innych autobusów. Na szczęście ofiar ani osób rannych nie odnotowano.
– Mieszkańców Bytomia budziły kolejno następujące po sobie wybuchy. Jak się okazało, były to płonące autobusy – poinformowała stacja TVN24. Zgłoszenie dotarło do służb krótko po godzinie 2 nad ranem.
Pożar wybuch na terenie firmy transportowej przy ul. Świętej Elżbiety w Bytomiu. Strażacy opanowali sytuację już o godzinie 3 rano. W akcji gaszenia pojazdów udział wzięło w sumie 13 zastępów.
Aby uniknąć rozprzestrzeniania się ognia, pracownicy zajezdni znajdujący się na miejscu odjechali trzema autobusami. Pożarem objęte były autobusy z silnikami spalinowymi. Działania straży polegały na podaniu dwóch prądów wody w natarciu na palące się autobusy i dwóch prądów wody w obronie pozostałych autobusów.
Pożary w Polsce. Czarna seria trwa. Czy i kto podpalił Marywilską?
Pożar w Bytomiu jest tylko kolejnym tego typu zdarzeniem w ostatnim czasie. 12 maja po godzinie 3:00 w nocy spłonęła hala przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie. W obiekcie było ponad 1400 sklepów. Zanim ugaszono halę, wybuchł pożar odpadów wielkogabarytowych niedaleko Mostu Siekierkowskiego.
Tego samego dnia doszło również do pożaru na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Spaliło się około 2500 mkw powierzchni lasu. Tego samego dnia doszło też do pożaru na 15. piętrze wysokościowca na warszawskiej woli przy ulicy Grzybowskiej.
