10 maja zmarła ikona polskiej sceny rozrywkowej zostawiając po sobie pustkę, która trudno będzie wypełnić. Jej życie było pełne artystycznych sukcesów, odważnych decyzji oraz walki o wolność słowa i prawdziwą sztukę.
Barbara Nawratowicz nie żyje
W wieku 91 lat odeszła współzałożycielka Piwnicy pod Baranami. Była nie tylko sercem tego miejsca, ale też wielkim symbolem krakowskiej kultury. – Żegnaj Królowo i odpocznij w spokoju – napisali przedstawiciele Piwnicy pod Baranami na Facebooku.
Barbara Nawratowicz zaczynała swoją karierę sceniczną w połowie lat 50., a jej talent szybko zaowocował stworzeniem kabaretu „Remiza” razem z Wiesławem Dymnym.
Jednak to nie tylko jej umiejętności aktorskie były godne podziwu. Nawratowicz już na początku swojej drogi odważnie stanęła do walki z komunistycznym reżimem, co przypłaciła aresztowaniem i więzieniem przez funkcjonariuszy Urząd Bezpieczeństwa.
Lata 60. przyniosły jej rolę korespondentki Radia Wolna Europa, gdzie kontynuowała swoje zaangażowanie w działalność antykomunistyczną. Nawet po wyjeździe do Australii w 1987 roku, nie zaprzestała działalności artystycznej.
Miłość do kraju okazała się silniejsza. Powróciła do Krakowa w 2015 roku, by już na zawsze pozostać w swoim ukochanym mieście. O jej wybitnych zasługach dla polskiej kultury świadczyły liczne odznaczenia, w tym Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej i odznaka „Honoris Gratia”.
Barbara Nawratowicz zostawiła po sobie bogate dziedzictwo artystyczne i ludzkie. Jej odejście oznacza koniec pewnej epoki, ale też przypomnienie o wartościach i postawach, które powinniśmy wspominać i pielęgnować.