Stan wód w polskich rzekach jest dramatyczny. Według badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, w latach 2014-2020 aż 99,5% polskich rzek miało zły stan wód. To alarmująca statystyka, która powinna skłonić nas do refleksji i działania.
W Polskich rzekach pływają niewidzialni zabójcy
Jednym z najpoważniejszych problemów jest zasolenie wód, które często idzie w parze z obecnością metali ciężkich. Prezes Fundacji Czysta Rzeka Mariusz Kalinowski podkreśla, że pierwiastki takie jak ołów dostają się do rzek i są bardzo toksyczne.
Problemem jest już nie tylko zasolenie wód w rzekach, ale też rosnąca zawartość metali ciężkich. Takie pierwiastki jak ołów są bardzo toksyczne i niebezpieczne nie tylko dla roślinności, zwierząt i organizmów wodnych, ale przede wszystkim dla zdrowia i życia ludzi.
– Takie pierwiastki jak ołów dostają się do rzek, są bardzo toksyczne i niebezpieczne dla roślinności, zwierząt, organizmów wodnych, ale też człowieka. Istotnym elementem, który też wpływa na ekosystem, jest fakt, że z nawozów rolnych dostają się pestycydy – wyjaśnia Kalinowski.
Z danych wynika, że zaledwie 1,8% polskich rzek ma wodę pierwszej klasy czystości, zdatną do picia. Natomiast niemal 31% ma wody pozaklasowe o wskaźniku wyższym niż 60% skażenia. Problem ten nie dotyczy tylko zanieczyszczeń chemicznych, ale również ogromnej ilości śmieci wrzucanych do wód i pozostawianych na brzegach rzek.
Operacja Czysta Rzeka
W odpowiedzi na katastrofalny stan polskich rzek, powstała inicjatywa Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja tej akcji, w którą zaangażowało się już ponad 25 tysięcy osób, które sprzątają 966 miejsc.
Z roku na rok rośnie zainteresowanie akcją. W pierwszej edycji w 2019 roku udało się zebrać 55 ton odpadów. Teraz, po sześciu edycjach, wolontariusze zebrali już łącznie 1,2 tysiąca ton śmieci.
Operacja Czysta Rzeka to nie tylko sprzątanie rzek i ich okolic. Program obejmuje również sadzenie drzew, co ma na celu poprawę kondycji polskich lasów i wód. Inicjatywa ta angażuje zarówno prywatne osoby, jak i firmy.
Katastrofalny stan polskich rzek wymaga natychmiastowego działania. Wszelkie inicjatywy i zaangażowanie firm i wolontariuszy pokazują, że istnieje nadzieja na poprawę. Jednakże, aby osiągnąć trwałe zmiany, konieczne jest wzbudzanie powszechnej świadomości i poczucia odpowiedzialność za środowisko i otoczenie.