Zbigniew Ziobro, lider Suwerennej Polski i były minister sprawiedliwości, zmaga się z poważną chorobą nowotworową. U polityka zdiagnozowano raka przełyku. Sytuacja byłego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego jest tragiczna, a szanse na wyzdrowienie wydają się – jak podają media – nikłe.
Zbigniew Ziobro po drugiej operacji. Patryk Jaki komentuje stan jego zdrowia
Niepokojące słowa Patryka Jakiego o stanie zdrowia Ziobry wywołały falę komentarzy. – Stan zdrowia jest słaby, naprawdę zły. Pan minister powinien być w szpitalu – ujawnił w Radiu ZET europoseł partii Ziobry.
– Wczoraj Zbigniew Ziobro miał kolejną operację, związaną z jego stanem zdrowia. (…) Wiemy, w jakich okolicznościach musiał wrócić do Polski i jego stan zdrowia się pogorszył – stwierdził Patryk Jaki.
Co więcej, Jaki zasugerował wprost, że niedawne działania służb wobec byłego ministra mogły pogorszyć jego i tak ciężki stan. W przeszłości Ziobro mówił otwarcie o swojej walce z nieuleczalną chorobą.
– Nie dają mi dużych szans, ale walczę. Chcę żyć dla dzieci – wyznał Ziobro jakiś czas temu ze łzami w oczach w trakcie rozmowy z „Super Expressem”. Przyznał również, że po operacji usunięcia guza w Brukseli nie tryska optymizmem.
– Wyniki mam oględnie mówiąc słabe – powiedział. Dramatyczna sytuacja zdrowotna nie przeszkodziła jednak Ziobrze stawić się niedawno w Polsce na wezwanie prokuratury. To wówczas miało dojść – jak twierdzi – do poważnego pogorszenia jego stanu związanego ze stresem i wyczerpaniem.
Właśnie przeprowadzono kolejną operację byłego ministra, która była konieczna z powodu powikłań po pierwszym zabiegu. Czy Ziobro ma szansę wygrać najtrudniejszą bitwę swojego życia? Czas pokaże. Przywódca Suwerennej Polski bez wątpienia znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie i potrzebuje wsparcia oraz życzeń powrotu do zdrowia.