Władimir Putin grozi odwetem względem polskich dyplomatów. Kreml odpowiada na wcześniejsze restrykcje nałożone przez polski rząd na przemieszczanie się rosyjskich urzędników w naszym kraju. To kolejna odsłona kryzysu dyplomatycznego między krajami.
Rosyjskie kroki odwetowe dla polskiej dyplomacji. To reakcja na rzekomą „rusofobię”
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji oskarżyło Polskę o „rusofobię” i zapowiedziało podjęcie kroków odwetowych wobec polskiej ambasady w Moskwie oraz konsulatów w Irkucku, Królewcu i Petersburgu. Ambasada Rosji w Warszawie już otrzymała dokumenty od Polaków, w których mowa jest o ograniczenioach w podróżowaniu rosyjskich dyplomatów po Polsce.
Według słów rzeczniczki MSZ Marii Zacharchowej działania te są odpowiedzią na nowe zasady zgłaszania wyjazdów dyplomatów rosyjskich z obszarów, na których zlokalizowane są ich placówki w naszym kraju.
– Podejmiemy w odpowiedzi działania, aby zachłystująca się rusofobią polska wierchuszka mocno pożałowała podjętych kolejnych antyrosyjskich kroków – grzmiała 29 maja Zacharchowa nie szczędząc ostrych słów pod adresem władz w Warszawie.
🇵🇱🇷🇺
❗️ Ambasada Rosji w Warszawie otrzymała dokumenty od rządu Polski dotyczące ograniczeń w podróżowaniu rosyjskich dyplomatów po kraju – ZacharowaRzeczniczka rosyjskiego MSZ oświadczyła, że w dokumencie nie ma żadnych szczegółów dotyczących wprowadzanych obostrzeń.… pic.twitter.com/FaYoudpJQ4
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) May 30, 2024
Wzmożone środki bezpieczeństwa strony Polskiej to odpowiedź na zaostrzającą się wojnę hybrydową. Minister Radosław Sikorski usprawiedliwiał wprowadzenie restrykcji wobec dyplomatów rosyjskich jako konieczny krok w obliczu działań Kremla wobec Polski i całej Unii Europejskiej.
Rosja i Polska pozostają w sporze także o inne kwestie, w tym proces sądowy przeciwko obywatelom rosyjskim podejrzanym o działalność szpiegowską na szkodę Polski. Odważne kroki wobec Moskwy są konieczne bez patrzenia na ewentualną eskalację napięć i kryzys w relacjach dwustronnych.