Z powodu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji i narastających obaw o bezpieczeństwo w kraju, były premier Mateusz Morawiecki nie został pozostawiony sam sobie.
Mateusz Morawiecki z ochroną SOP
Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło decyzję o przyznaniu byłemu szefowi rządu ochrony ze strony elitarnej Służby Ochrony Państwa.
Wniosek miał zostać rozpatrzony pozytywnie tuż przed świętami Bożego Ciała. Po niedawnym zamachu na byłego premiera Słowacji służby w Polsce zaostrzyły środki ostrożności wobec osób szczególnie narażonych. Niewiele brakowało, a Robert Fico straciłby życie.
Ostatnio – ze względu na wiele niebezpiecznych wydarzeń, do których doszło w Polsce – wzmocniono ochronę najwyższych rangą polityków, w tym urzędującego premiera Donalda Tuska.
Informacja ta została potwierdzona przez media w dwóch źródłach związanych z resortem spraw wewnętrznych i administracji, do którego należy decyzja w sprawie przyznania ochrony. Od czerwca Morawiecki będzie chroniony przez funkcjonariuszy SOP i wożony samochodem należącym do Służby Ochrony Państwa.
To były premier zabiegał o przedłużenie ochrony SOP, jaka przestała obowiązywać 12 marca tego roku. Zwrócił się w tej sprawie do MSWiA. Miał argumentować, że dostaje groźby śmierci od nieznanych mu osób.
– Jeśli jest ktokolwiek zagrożony, trzeba mu przyznać ochronę SOP lub ochronę policyjną. Różne osoby są w Polsce ochranianie, nie tylko dlatego, że są politykami. Niech to będzie merytoryczną sprawą, bez upolityczniania – skomentował szef MSWiA Tomasz Siemoniak.