Dwa zdjęcia tego samego mężczyzny. Zostały wykonane w odstępie 220 dni przez jednego z użytkowników popularnego portalu Reddit. Wystarczyło odstawić alkohol i patrzeć, jak dzieje się magia. Eksperyment pokazał, że nie tylko jego wygląd uległ zmianie. Metamorfozie uległo całe jego życie.
Odstawił alkohol i patrzył, co się dzieje. „220 dni i jest coraz lepiej”
220 dni. Na tyle odstawił alkohol jeden z internautów, który pochwalił się kilka lat temu efektami swojej przemiany. Sam nie wierzył, że to możliwe i że wyniki będą aż tak zauważalne. Co najciekawsze, pozytywna metamorfoza nie dotyczyła tylko jego wyglądu.
Żaden nałóg nie jest dla nas dobry. Porzucenie nałogu alkoholowego i wyjście z uzależnienia to jednak gra warta świeczki. Historia tego mężczyzny pokazuje, że działa to pozytywnie nie tylko na umysł, ale i ciało oraz duszę.
Jakiś czas temu naukowcy z University of Sussex przeprowadzili badanie u osób, które na miesiąc zgodziły się zrezygnować z picia alkoholu. Na podstawie prowadzonych obserwacji doszli do bardzo wielu interesujących wniosków. Poniżej tylko część z nich.
Poprawa jakości snu
Ludzie czasami sięgają po alkohol w nocy i twierdzą, że dzięki temu łatwiej im zasnąć. Teoretycznie tak to działa, ale patrzenie w ten sposób to droga na skróty.
W rzeczywistości picie nocą powoduje w dłuższej perspektywie pogorszenie jakości snu przez to, że uniemożliwia naszemu ciału wejście w jego najgłębszą fazę. To właśnie ta faza działa na nasz organizm najbardziej regenerująco.
71% uczestników badania stwierdziło, że spało lepiej w ciągu miesiąca po odstawieniu alkoholu. Niektórzy dopiero teraz poczuli, jak to jest być wyspanym!
Lepsze skupienie
Spożywanie alkoholu w nadmiernych ilościach upośledza zdolności poznawcze, a efekty te mogą utrzymywać się długo po przebudzeniu następnego dnia.
Prawdopodobnie dlatego u 57 proc. badanych zauważono, że po rezygnacji z ulubionych drinków poprawił się u nich poziom koncentracji.
Kilka zbędnych kilogramów mniej
Napoje alkoholowe zawierają mnóstwo kalorii i są to tak zwane puste kalorie, które nie sycą i nie wnoszą do naszego organizmu nic odżywczego.
W rzeczywistości bycie pijanym sprawia, że mamy ochotę na jeszcze więcej jedzenia i tak w kółko. Z badań wynika, że ponad 58 proc. osób po odstawieniu alkoholu zauważyło u siebie spadek wagi.
Większa wiedza o złych nawykach
Po zakończeniu badania 82 proc. uczestników stwierdziło, że lepiej postrzegają swoje nawyki związane z piciem, ponieważ są w stanie podejść do nich z innej perspektywy i ocenić je z większym dystansem.
Tymczasem 4 na 5 poddanych badaniu osób stwierdziło, że ma poczucie lepszej kontroli nad swoimi problemami z alkoholem.
Więcej pieniędzy w kieszeni
Kiedy nie wydajemy pieniędzy na alkohol (a do najtańszych on raczej nie należy), nasz portfel na pewno będzie dużo grubszy. 88 proc. badanych jednoznacznie stwierdziło, że udało im się zaoszczędzić więcej pieniędzy, gdy z listy zakupów zniknęło piwo czy wódka.
Te środki można przeznaczyć na inne przyjemności lub zaoszczędzić na później.
Alkohol? Nie jest mi już potrzebny!
Prawie 75 proc. badanych osób w czasie eksperymentu zdało sobie sprawę, że istnieje wiele sposobów na dobrą zabawę bez alkoholu. Impreza bez wspomagaczy sprawia, że otwieramy się na sporo nowych możliwości spędzania czasu.
Poprawa jakości cery
Alkohol działa wysuszająco, więc spożywając go przez dłuższy czas sprawiamy, że nasza skóra staje się popękana i pozbawiona niezbędnego nawilżenia.
Traci też swój naturalny kolor i staje się szara i bez wyrazu mimo regularnej pielęgnacji. 54 proc. uczestników eksperymentu zauważyło, że ich skóra wygląda dużo zdrowiej po rezygnacji z picia.
Poprawa ogólnego samopoczucia
Z picia alkoholu w zasadzie nie ma żadnej realnej korzyści poza chwilową poprawą humoru. Jeśli nie cierpimy na ciągłego kaca i nie pijemy alkoholu, nasze ciało odwdzięcza się i zaczyna się szybko naprawiać. 2 na 3 uczestników badania uznało, że czują się po odstawieniu alkoholu znacznie lepiej.
Poczucie dumy
Zerwanie z nałogiem alkoholowym to ogromne osiągnięcie. Początki bywają trudne, ale z czasem wzrasta nasz powód do dumy.
93 proc. uczestników eksperymentu wyrażało prawdziwą dumę i zadowolenie z tego, że udało się wytrwać w postanowieniu. A takiej sytuacji uświadamiamy sobie też, że nie ma rzeczy niemożliwych.
