Świat Internetu to nie tylko kontakt z przyjaciółmi. Coraz częściej mamy do czynienia z poważnymi zagrożeniami. Taki jest na pewno nowy i niepokojący trend, który pojawił się wśród najmłodszych użytkowników sieci – sexting.
Sexting – jaka jest skala zjawiska?
Skala sextingu w ostatnich miesiącach rośnie. Specjaliści zastanawiają się, jak to zagrożenie opanować i zastopować niepokojący trend. Temu poświęcona jest kolejna odsłona kampanii informacyjnej Ministerstwa Cyfryzacji i NASK – „Nie zagub dziecka w sieci”.
Dostęp do Internetu czy konto w mediach społecznościowych to dziś normalność. Niestety z mediów tych korzystają – często bez kontroli – najmłodsi. Social media są jak wielkie sklepy. Każdy, a przede wszystkim dziecko może wyjść z niego z czymkolwiek… Należy zatem cały czas uważać na to, z kim rozmawiamy w sieci oraz co tam publikujemy. Jak informuje szef Ministerstwa Cyfryzacji, w internecie coraz częściej dzieci spotykają nagość.
„Uważaj, co wrzucasz do sieci” – obejrzyj film
Sexting to zjawisko, które nasiliło się w ostatnim czasie. Celem są tu nastolatki. Rozwój nowoczesnych technologii i form komunikacji spowodował, że to dziś nie tylko wiadomości SMS wypełnione erotycznymi tekstami. To głównie aplikacje, których liczba nieustannie rośnie.
Prawie połowa młodych styka się z seksem w sieci
Mniej więcej 42 proc. nastolatków w naszym kraju w wieku od 15 do 18 lat dostało minimum raz od osoby nieznanej materiały związane z intymnością. Ale to nie koniec smutnych informacji. Jak podaje firma NASK, nawet 13 proc. minimum raz wysłało komuś obcemu swoje nagie filmy lub fotografie. Czas bić na alarm!
– Jeśli nasze dziecko rozesłało lub udostępniło czyjeś intymne zdjęcia lub filmy, to od rodzica w dużym stopniu zależy, jak ta sytuacja się rozwinie. Przede wszystkim powinniśmy zachować spokój i postarać się porozmawiać z dzieckiem o tym, co się stało – radziła Anna Kwaśnik z NASK.
Jesteś rodzicem? Nie ważne, ile lat ma Twoje dziecko – czy kilka, czy kilkanaście. Zawsze warto kontrolować, co robi w świecie online, ale przede wszystkim rozmawiać o tym, co robi w internecie.
Źródło: interia.pl, Ministerstwo Cyfryzacji, NASK